Sokołowska spakowała walizki i zostawiła męża. Wszyscy zwrócili na to uwagę
Katarzyna Sokołowska jest jedną z polskich gwiazd, które pojawiły się na Festiwalu Filmowym w Cannes. Jak wiadomo, na jednej z najważniejszych branżowych imprez nie liczą się tylko dzieła, ale i kreacje, w których zaprezentują się znane osobistości. Rodzima ekspertka modowa również przygotowała na tę okazję zachwycającą stylizację. Fani rozpływali się pod jej zdjęciami w sieci. "Szczęka opada" - pisali niektórzy.
Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Cannes, który odbywa się od 13 do 24 maja, to nie tylko celebracja światowego kina, ale i mody. Fotoreporterzy z całego świata uważnie przyglądają się stąpającym po czerwonym dywanie gwiazdom czy starają się przyłapać ich w nieco bardziej prywatnych okolicznościach.
Jak co roku we Francji pojawiło się mnóstwo gwiazd. Eva Longoria, Heidi Klum, Juliette Binoche, Robert De Niro, Dakota Johnson, Rihanna, Kevin Costner czy Denzel Washington to tylko niektóre z nich. Ale nie brakowało i polskich akcentów. Fotoreporterom pozowały też m.in. Anja Rubik, Joanna Przetakiewicz, Wersow czy Caroline Derpienski.
Na Lazurowe Wybrzeże za zaproszenie luksusowej marki samochodowej poleciała też Katarzyna Sokołowska, najlepiej kojarzona z byciem jurorką w "Top Model", z którym to związana jest niemal od samego początku. Reżyserka pokazów mody jak nikt inny dobrze wie, co w trawie piszczy, jeśli chodzi o najnowsze trendy. Tym razem to jednak to ona, a nie modelki na wybiegu, zwróciła na siebie uwagę wszystkich.
Na jej profil na Instagramie trafiło zdjęcie wykonane na jednej z ulic miasta. 52-latka pozuje na nim obok eleganckiego, błyszczącego auta w równie efektownej, połyskującej fioletowej sukni. W sięgającej do ziemi kreacji na ramiączkach, podkreślającej figurę gwiazdy, Sokołowska prezentowała się naprawdę świetnie, co nie umknęło uwadze fanów.
"Jak zawsze zjawiskowa"; "Zdjęcie świetne, a sukienka idealna dla Kasi"; "Jejku, Kasiu, mega wyglądasz"; "To zdecydowanie kolor dla Pani"; "I to jest klasa" - można przeczytać w komentarzach.
"O wow!" - napisała krótko Magdalena Mielcarz.
Podobne poruszenie wywołał jej wpis z połowy grudnia ubiegłego roku. To właśnie wtedy Sokołowska pokazała się w białej mini z długim rękawem i ozdobą kokardą na plecach, oryginalnych pantofelkach na grubym obcasie i - najmodniejszym ówcześnie elemencie garderoby - koronkowych białych rajstopach. Uwagę wszystkich zwróciło jednak co innego.
Obrączka na palcu, elegancki garnitur mężczyzny i szykowna biała kreacja - te atrybuty nie pozostawiają wątpliwości. Po kilku wspólnych latach gwiazda wraz z partnerem Arturem Kozieją zdecydowała się na cichy ślub.
"Faktycznie ogłosiłam tę wiadomość, też pewnie w takim swoim stylu. Sporo osób już wiedziało, aczkolwiek muszę powiedzieć, że to był dla mnie bardzo intymny moment. Jestem dojrzałą kobietą, to był mój pierwszy ślub i też chciałam, żeby to był taki (...) moment tylko dla nas" - mówiła później w rozmowie z "Elle".
Zobacz też:
Sokołowska otwarcie to wyznała ws. Kingi Rusin. Potwierdziła krążące o niej doniesienia
Najpierw cichy ślub, a teraz takie wieści. Nagle Sokołowska ogłosiła: "Muszę to powiedzieć"
Ciemne chmury nad rodziną Sokołowskiej. Jej mąż wpakował się w poważne kłopoty, w tle grube miliony
