Syn Tamary Arciuch robi karierę. Odciął się jednak od popularności matki
Tamara Arciuch od kilkunastu lat związana jest z aktorem Bartłomiejem Kasprzykowskim. Mało kto pamięta, że wcześniej była już zamężna. Z pierwszego związku aktorka ma syna. Krzysztof jest już dorosłym mężczyzną, który raczej stroni od pokazywania się w mediach. Wyjątek robi czasem Tamara, która upublicznia na swoim profilu jego wizerunek. Chłopak świetnie radzi sobie w życiu zawodowym.
Tamara Arciuch jest dyplomowaną aktorką, która od lat jest dobrze znana widzom telewizji. Kobieta wcieliła się w rolę Kaśki Wojnarówny, panny młodej w filmie Wojciecha Smarzowskiego "Wesele". Największą popularność przyniósł jej jednak angaż w hitowym serialu "Niania".
Pierwszym mężem Tamary Arciuch był aktor Bernard Szyc. Para w 1999 roku doczekała się narodzin syna Krzysztofa Maksymiliana. Gdy kobieta była jeszcze w związku małżeńskim poznała Bartłomieja Kasprzykowskiego. Aktorzy współpracowali ze sobą na planie serialu "Halo Hans!". Para do dziś tworzy udany związek i wychowuje dwójkę dzieci - Michała i Nadię.
Początkowo relacja Arciuch i Kasprzykowskiego była niezbyt dobrze przyjęta w środowisku. Wiele osób zarzucało im to, że wdali się w romans, gdy oboje byli jeszcze w związkach małżeńskich.
Dopiero po latach na jaw wyszło, że prawda była zupełnie inna. Tamara i Bartłomiej w trakcie nagrań do produkcji zaprzyjaźnili się. Głębsze uczucie przyszło do nich jednak dopiero z czasem.
"I w którymś momencie ta nasza przyjaźń uświadomiła mi kondycję związku, w którym jestem i że to chyba jest koniec. Przy czym ja wtedy nie odchodziłem do Tamary. Wiedziałem po prostu, że muszę zakończyć to, w czym jestem teraz" - powiedział kiedyś Kasprzykowski.
Najstarszy syn Tamary Arciuch raczej stroni od mediów. Czasem tylko pojawia się na profilu mamy. Nie tak dawno aktorka udostępniła zdjęcie z Krzysztofem, z okazji jego 25. urodzin.
"Życzę ci, mój synku, by świat cię nie zawiódł i by każdy twój wybór był najlepszym, byś zawsze był otoczony najlepszymi ludźmi i miłością. Jestem dumna, że jestem twoją mamą" - napisała Tamara pod postem.
Krzysztof Szyc miał okazję do tego, by pójść w ślady znanej matki. Lata temu w jednym z odcinków "Niani" i wystąpił w filmie "Długi weekend". Mimo ostatecznie zrezygnował z aktorstwa. Odnalazł w sobie zupełnie inną pasję.
Z Instagrama Krzysztofa można dowiedzieć się, że na co dzień pracuje on w rozgłośniach radiowych. Szczególnie bliska jego sercu jest muzyka lat 80. i 90. Syn Tamary Arciuch może pochwalić się także kilkoma wywiadami ze znanymi artystami. Prywatnie Krzysztof gra na perkusji w zespole MopS.
Młody chłopak nie wykorzystuje popularności matki, by osiągnąć sukcesem. Na ten moment świetnie radzi sobie w zawodzie. Kto wie, może kiedyś stanie się znanym na całą Polskę prezenterem radiowym.
Zobacz też:
Tamara Arciuch nie miała łatwo. Z mężem rozstała się w atmosferze skandalu
Prawda wyszła na jaw długo po fakcie. Markowska wolała zachować to w tajemnicy
Lata temu Agnieszkę Chylińską i Grzegorza Skawińskiego łączyło wiele. Nagle ich drogi się rozeszły