Szpak zaliczył wpadkę na planie "The Voice of Poland". Wszystko zarejestrowały kamery
"Przesłuchania w ciemno" w "The Voice of Poland" trwają w najlepsze. Widzowie co tydzień dowiadują się czyj głos skradł serca jurorów i kto dostanie się, do jakiej drużyny. W ostatnim odcinku show wydarzyła się jednak mała awaria, która nie umknęła uwadze widzów. Ci od razu zwrócili uwagę na zachowanie Michała Szpaka.
Na początku września ruszył 15. sezon "The Voice of Poland" . W tej edycji nie brakowało zmian. Widzowie w premierowych odcinkach mogą zobaczyć jak na planie radzi sobie nowy juror Kuba Badach. Do show po kilku sezonach powrócił także lubiany przez widzów Michał Szpak. Pomiędzy tą dwójką trenerów od początku widać było spięcia. Panowie nie zgadzali się w wielu kwestiach i często sobie docinali. Ich złośliwości wywoływały wiele emocji.
Nawet ich koleżanka z planu Lanberry w jednym z wywiadów stwierdziła, że między tą dwójką "iskrzy". Piosenkarka uważa jednak, że panowie swoje żarty wypowiadają w wyważony sposób i żaden z nich jeszcze nie przesadził ze złośliwościami.
Informator portalu Plotek donosił za to, że konflikt między Szpakiem a mężem Aleksandry Kwaśniewskiej wynika z różnicy charakterów obu mężczyzn.
"Szpak umie zrobić show. Ściąga na siebie całą uwagę, co nie do końca zawsze podoba się Kubie Badachowi, który jest jego przeciwieństwem" - donosił portal.
W tym sezonie program "The Voice of Poland" zaskoczył także doborem nowych prowadzących. Na scenę TVP powrócił Maciej Musiał. Do aktora dołączyła dziennikarka Paulina Chylewska, dla której jest to debiut w tego rodzaju roli.
Etap "Przesłuchań w ciemno" w "The Voice of Poland" powoli dobiega końca. W drużynach jurorów pozostało już niewiele miejsc, dla osób, które pragną przebić się do muzycznego świata.
W ostatnim odcinku show miała miejsce pewna wpadka, która przez kilka sekund była widoczna na ekranach. Nieszczęście dopadło Michała Szpaka, który musiał szybko poradzić sobie z tą niewygodną sytuacją.
W sobotę widzowie mogli zobaczyć występ Julii Konik, która zachwyciła jurorów swoim wykonaniem utworu "I Don’t Want to Miss a Thing" z repertuaru amerykańskiej grupy "Aerosmith" [POSŁUCHAJ]
Głos dziewczyny bardzo spodobał się jurorom. Swoje fotele odwrócili Tomson oraz Baron, Lanberry i Michał Szpak. Ten ostatni jednak miał dość spory problem z pokazaniem, że chce zobaczyć wokalistkę w swojej drużynie.
Gdy Szpak po raz pierwszy nacisnął "grzybka" jego fotel nie odwrócił się. Juror musiał kilkukrotnie naciskać przycisk, by mechanizm w końcu zadziałał.
Szpak, widząc co się dzieje, oczywiście w swoim stylu zaczął stroić zdziwione i niezadowolone miny. Jego reakcję oczywiście pokazały kamery telewizyjne. W komentarzach pod filmikiem z występu umieszczonym na YouTube już pojawiły się opinie osób, które zauważyły wpadkę.
Zobacz też:
Wyszło na jaw ws. "The Voice of Poland". "Winni" Badach i Szpak
Nie do wiary, jak potraktował Kubę Badacha. I tym razem nie chodzi o Szpaka
Aż ciężko uwierzyć, że Badach naprawdę to zrobił. Wielkie poruszenie wokół męża Kwaśniewskiej