Szykują się duże zmiany w życiu Kate i Williama. Już tego nie ukrywają

Odkąd Kate Middleton i jej najbliżsi musieli zmierzyć się z trudną sytuacją zdrowotną księżnej, w ich podejściu do życia zaszła wyraźna zmiana. Wracająca do obowiązków kobieta zdecydowanie uważniej rozporządza swoim czasem, na pierwszym miejscu stawia przede wszystkim własne samopoczucie i rodzinę.

"Nie można przejść przez coś takiego i wyjść z tego bez zmian. [Kate] jest teraz inną osobą" - przekazało kilka miesięcy temu źródło portalu People.

Sama zresztą mówiła o tym we wzruszającym, rodzinnym nagraniu opublikowanym we wrześniu ubiegłego roku, które wyjaśniało, co działo się z nią przez ostatnie miesiące.

"Życie, jakie znasz, może się zmienić w jednej chwili, a my musieliśmy znaleźć sposób, aby poruszać się po burzowych wodach i nieznanej drodze. (...) Ten czas przede wszystkim przypomniał mi i Williamowi o refleksji i wdzięczności za proste, ale ważne rzeczy w życiu, które tak wielu z nas często uważa za pewnik. Po prostu kochania i bycia kochanym" - mówiła wówczas.

I jak pokazała przyszłość, nie rzucała słów na wiatr.

Odkąd Kate znowu zaczęła pokazywać się publicznie, zaszła duża zmiana w jej oficjalnych kontaktach z mężem. Książę William, który był dla niej ogromnym wsparciem w jednym z najtrudniejszych życiowych momentów, przypominał ukochanej o swojej obecności również i w sytuacjach publicznych.

Cały świat widział, jak uśmiech męża uspokoił chwilowo zestresowaną kobietę podczas uroczystości świątecznych. Niedługo później przyszły król złożył jej również życzenia urodzinowe w sieci, wyznając miłość w imieniu swoim i ich trojga pociech. Małżonkowie pochwalili się swoim uczuciem także i w walentynki, kiedy na ich instagramowym profilu znalazło się urocze zdjęcie, na którym William całuje roześmianę Kate.

W obecności medialnej książęcej pary widać więc ogromną różnicę. Jeszcze do niedawna, chociażby na pogrzebie królowej Elżbiety II, partnerzy zachowywali dystans i unikali jakiejkolwiek formy dotyku. Teraz coraz bardziej upodabniają się do Meghan Markle i księcia Harry'ego, których podobne zasady królewskiej etykiety już nie obowiązują...

Dobrym przykładem jest też ich niedawna wizyta w Walii. Na miejscu wzięli oni udział w produkcji tradycyjnych wypieków, a do kolejnego punktu wycieczki postanowili udać się... pociągiem. Sieć w mig obiegły nagrania, na których widać, jak małżonkowie podążają na peron, rozmawiając i trzymając się za ręce. Internauci byli zachwyceni.

Według ekspertki ds. rodziny królewskiej Charlene White to element nowej strategii, w ramach której royalsi starają się pokazać od normalnej, "ludzkiej" strony. Ich sposób postępowania zbliżony jest do tego przyjętego przez Meghan i Harry'ego.

"Być może William i Kate chcą pójść w ich ślady, zdając sobie sprawę, że jako miłośnicy rodziny królewskiej lubimy to widzieć. Odkąd Harry i Meghan są razem, trzymają się za ręce, są bardzo czuli. Widzieliśmy sporo takich przykładów, to dobrze sprawdza się na rynku amerykańskim, chociaż może nie zawsze sprawdzić się u nas [w Wielkiej Brytanii - przyp. aut.]" - oceniła specjalistka w rozmowie z Mirror.

Rzeczywiście, w obliczu powracających plotek o kryzysie w związku "wygnańców na życzenie" Markle postanowiła udowodnić całemu światu, że w jej małżeństwie układa się jak najlepiej. Dlatego właśnie podczas niedawnej dużej imprezy sportowej co rusz okazywała mężowi czułość, w pewnym momencie nawet namiętnie całując go na oczach kamer.

Na tak dużą zmianę w przypadku Kate i Williama zapewne nie ma co liczyć, ale i to, co już zdążyły odnotować media, wskazuje na sporą odmianę.

Czytaj także:

Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Księżna Kate zdobyła się na szczerość ws. Williama. Wygadał się powiernik

Nowe doniesienia w sprawie Williama i Kate. "Był w najgorszym stanie, w jakim kiedykolwiek go widziałem"

Plotkowano o Kate i Williamie, a teraz takie wieści. Książę wprost ogłosił: "20 lat..."