Tabloid przyłapał Sanah i jej męża. Ich humory pozostawiały wiele do życzenia
Choć Sanah króluje na polskich listach przebojów, nieczęsto pojawia się na medialnych imprezach i w miejscach publicznych. Ostatnio wraz z mężem Stanisławem wybrała się do jednej z warszawskich restauracji. Niestety, jak relacjonuje jeden z tabloidów, ich nastrój nie należał do najlepszych.
Sanah to jedna z najbardziej rozpoznawalnych polskich artystek. Szerszej publiczności dała się poznać w 2020 roku, kiedy światło dzienne ujrzał singiel pt. "Szampan". Na przełomie lat artystka wydała 5 albumów studyjnych oraz 3 minialbumy. Jej piosenki takie jak: "No sory", "Ale jazz!" czy "Kolońska i szlugi" szturmem podbiły największe polskie rozgłośnie radiowe.
Prywatnie, piosenkarka od 2022 roku tworzy szczęśliwy związek małżeński ze Stanisławem Grabowskim. Mąż wystąpił w jej teledyskach do kawałków: "Do * w sztambuch" czy "Pocałunki". O partnerze śpiewała też w utworze "Ten Stan" w 2020 roku.
Miniona sobota upłynęła pod hasłem meczu Polska-Portugalia. Wierni kibice zebrali się na Stadionie Narodowym w Warszawie, by dumnie kibicować naszej reprezentacji. Fanką piłki nożnej jest też z pewnością wokalistka Sanah, która - jak relacjonuje "Super Express", od razu po zakończonym meczu udała się do jednej z warszawskich knajp. Tym razem wybór padł na francuską restaurację. Artystka sobotni wieczór spędzała w towarzystwie męża oraz przyjaciela.
Niestety, mimo wolnego wieczoru, celebrytka nie pałała pozytywną energią. Wedle relacji "Super Expressu", siedziała w kącie restauracji, nie mając ochoty na długie pogawędki. Nie pomogła nawet obecność ukochanego Stanisława, któremu także brakowało uśmiechu. Wizyta w knajpie trwała do pierwszej w nocy. Po tym czasie, 27-latka utulona biało-czerwonym szalikiem wsiadła do taksówki i szybko skierowała się w stronę domu.
Być może negatywny nastrój Sanah wynikał z przegranej Polski w meczu w Portugalią. Wynik 3:1 z pewnością nie zachęcał do wylewnych rozmów.
Zobacz też:
Zaskakujące doniesienia w sprawie Sanah. Fani jednoznacznie zdecydowali
Sanah nie wytrzymała i odgryzła się Szabłowskiej. Cóż za riposta
W małżeństwie Sanah nie jest kolorowo. W końcu to ujawniła