Tak przez lata zmienił się serialowy "Tulipan". Nic nie stracił ze swojego uroku
Jan Monczka miał 30 lat, kiedy w końcu doczekał się roli serialowej, która przyniosła mu upragnioną popularność i rozpoznawalność. Aktor wcielił się wtedy w główną postać uwielbianego serialu "Tulipan". Teraz po latach fani zastanawiają się, co słychać u znanego kiedyś aktorka. Ten w końcu postanowił zaspokoić ich ciekawość. Pojawił się na premierze kinowej. Oto jak teraz wygląda.
Urodziny w 1956 roku Jan Monczka w młodości wiązał swoje życie przede wszystkim ze sportem. Grał w piłkę nożną na pozycji bramkarza oraz w hokeja. Aktorstwem zafascynował się dopiero później. Ukończył Państwową Wyższą Szkołę Teatralną im. Ludwika Solskiego.
Monczka przez lata grał w teatrach. W końcu jednak dostał swoją największą rolę. Wcielił się w głównego bohatera w serialu "Tulipan", który opowiadał o rybaku uwodzącym piękne kobiety. Serial luźno nawiązywał do prawdziwych wyczynów Jerzego Kalibabki.
Podobno Jan Monczka na casting do "Tulipana" przyszedł z niezbyt dobrym nastawieniem. Aktor raczej nie liczył na to, że dostanie wymarzoną rolę.
"Konkurencja była spora. Obawiałem się, czy podołam, to było duże wyzwanie aktorskie" - wspominał w rozmowie z "Angorą".
Szybko okazało się, że Monczka jest idealnym kandydatem, ponieważ...nikt go nie znał.
"Realizatorom zależało, żeby Tulipana zagrał ktoś nowy, nieznany. Podobno od razu uznali, że pasuję do tej roli" - wspominał w tej samej rozmowie.
Główna rola w emitowanym na TVP2 serialu przyniosła Janowi Monczce nie tylko rozpoznawalność, ale także pokaźne grono fanek.
Do wielbicieli talentu aktora nie należał podobno za to Jerzy Kalibabka, który był pierwowzorem bohatera serialu. Mężczyzna po obejrzeniu produkcji miał stwierdzić, że jest ona słaba a Monczka nie oddaje zbyt dobrze jego charakteru.
W późniejszych latach Monczkę można było zobaczyć w produkcjach, takich jak: "Na dobre i na złe", "Pierwsza miłość", "Klan", "Złotopolscy" czy "Przyjaciółki". Żadna z tych ról nie odbiła się jednak tak szerokim echem jak ta w "Tulipanie".
Ostatnio Jan Monczka pojawił się na premierze nowego filmu Patryka Vegi, w którym zagrał jedną z głównych ról. Tego dnia mężczyzna postawił na klasyczny czarny garnitur, koszulę w tym samym odcieniu oraz krawat w delikatne wzory.
Aktor pomimo tego, że w tym roku skończy 69 lat, wciąż jest w świetnej formie i zachwyca swoim wyglądem.
Zobacz też:
Sąsiedzi Badacha i Kwaśniewskiej wywiedli nowinę. Na osiedlu huczało od plotek, a tu taka heca
Rosati nadaje z Kalifornii i prosi o pomoc. Sieć obiegł emocjonalny komunikat aktorki
Steczkowska nie wytrzymała w sprawie Owsiaka i WOŚP. Mówi to wprost