Tak wnuczka Stuhra pożegnała aktora. "Ja nie opłakuję..."
Zewsząd docierają głosy artystów oraz osób z branży show-biznesu, którzy publicznie żegnają Jerzego Stuhra. Aktor przez lata kariery zaskarbił sobie sympatię widzów oraz kolegów z aktorskiego podwórka. Prywatnie Stuhr był szczęśliwym mężem, ojcem oraz dziadkiem. Nic więc dziwnego, że wspomnienia o nim postanowiła także upublicznić wnuczka. Jej wpis łamie serce.
Miłosne życie Jerzego Stuhra pozbawione było kontrowersji. Aktor w 1971 roku poślubił Barbarę Kóskę skrzypaczkę oraz późniejszą artystkę Capelli Cracoviensis i założycielkę zespołu Amar Corde. Para znała się od dzieciństwa. Zakochani doczekali się narodzin dwójki dzieci. Syn Maciej, jak wiadomo, poszedł w ślady taty, zaś córka Marianna skupiła się na życiu poza kamerami.
Nieco inaczej potoczyła się historia miłosna Macieja Stuhra. Ten sakramentalne "tak" wypowiadał dwa razy. W 1999 roku poślubił aktorkę i fotografkę Samantę Janas. Para rok później przywitała na świecie córkę Matyldę. Związek rozpadł się w 2013 roku. Aktor w 2015 poślubił dietetyczkę Katarzynę Błażejewską, z którą ma syna Tadeusza.
Niedługo po tym, jak wiadomość o śmierci Jerzego Stuhra obiegła media, znajomi aktora zaczęli publicznie przekazywać kondolencje rodzinie i wspominać, jaką był osobą.
Grażyna Torbicka, udzielając wywiadu w TVN24 wyznała, że w Stuhrze najbardziej podziwiała jego zdolności pedagogiczne. Aktorka wspomniana, że jak nikt inny potrafił on przekazywać swoją wiedzę dotyczącą zawodu.
Podobne wspomnienia z Jerzym Stuhrem ma Małgorzata Kożuchowska. Aktorka wspomniała o ich pierwszym spotkaniu. Przyznała, że była bardzo zestresowana, ponieważ żywiła ogromny szacunek do rektora krakowskiej PWST. Jak jednak wyznała, spotkanie przebiegło w bardzo miłej atmosferze, a ona sama czuła, że Stuhr podchodzi do niej, jak do równej sobie.
Wyrazy uznania dla aktorka przekazują nie tylko koledzy z branży, ale także jego najbliżsi. Na Instagramie córki Macieja Stuhra pojawiło się jej zdjęcie z dziadkiem opatrzone wzruszającym opisem.
24-letnia kobieta postanowiła pożegnać Jerzego w sposób inny niż wszyscy. Zaznaczyła, że nie będzie wspominać go jako znanego aktora, ale bliskiego członka rodziny.
"Wszyscy dzisiaj opłakują śmierć wielkiego polskiego aktora. Ja nie opłakuję. Ja opłakuję śmierć mojego dziadka. Dziadka OO. Z którym kiedyś co wakacje kosiłam trawę na działce. Papa dziadku, może kiedyś jeszcze razem pokosimy razem trawę" - napisała Matylda.
Wnuczka Jerzego Stuhra postanowiła upamiętnić go jako osobę, a nie wybitnego aktora, którym był w oczach Polaków. Trzeba przyznać, że jej wpis wzrusza.
Zobacz też:
Laura Łącz zabrała głos. Wyjawiła sekret Jerzego Stuhra [POMPONIK EXCLUSIVE]
Zbigniew Zamachowski przerywa milczenie po śmierci Jerzego Stuhra. Padły wzruszające słowa
Gąsowski miał jedną tajemnicę. Teraz po śmierci Stuhra zdecydował się ją wyjawić
