Tuż przed wyjazdem Pakosińska ogłosiła takie wieści. Zastanawia się, czy wrócić
Katarzyna Pakosińska ma wierne grono fanów, z którymi nawiązała bliską relację w mediach społecznościowych. To właśnie tam opublikowała post, w którym zwróciła się z prośbą do obserwatorów, a ci nie pozostali obojętni na jej słowa. Nie wszyscy odpowiedzieli jednak przychylnie... Nie do wiary, o co poszło.
Jedno jest pewne: Katarzyna Pakosińska na pewno nie może narzekać na zawodową nudę. Gwiazda, której rozpoznawalność przyniósł przed laty Kabaret Moralnego Niepokoju, świetnie odnalazła się również i w innych rolach.
Celebrytka dużo pracuje. Poranki spędza w studiu "Pytania na śniadanie", a popołudnia i wieczory w teatrze; współpracuje z warszawskimi scenami: Kamienicą i Capitolem. Niedawno po powrocie z jednego z nich podzieliła się w sieci poetycką z ducha refleksją.
Podczas publikowania najnowszego posta towarzyszył jej z pewnością nieco inny nastrój...
Artystka nie do końca pożegnała się z branżą komediową. Teraz bowiem występuje samodzielnie ze stand-upem muzycznym, w którym żarty przeplatają się z piosenkami i tańcem. Pierwszy show z serii odbędzie się w walentynkowy piątek w Wiśle.
Na dzień przed początkiem nowego projektu Pakosińskiej niespodziewanie zebrało się na wspomnienia...
"Od jutra w trasie... Garderoba, pędzle i obowiązkowa herbata miętowa" - napisała na Instagramie.
Na zdjęciu faktycznie widać uśmiechniętą gwiazdę popijającą coś z papierowego kubka, siedzącą przed mocno oświetloną toaletką. Uwagę zwraca jednak co innego, a mianowicie fryzura 52-latki.
"P.S. Wrócić do dredów?" - zapytała dowcipnie.
Najwyraźniej look spodobał się jej znanym kolegom z branży. Sonia Bohosiewicz i Andrzej Chyra skomentowali go tylko wymownie emotkami gwiazdki, kwiatka i serduszek. Inni komentujący też byli zachwyceni.
"Przepiękna jak zawsze"; "Kasia, koniecznie wróć do dredów"; "Pięknie"; "Taaak!!!"; "Kasiu, jak zawsze ślicznie wyglądasz" - można przeczytać pod postem.
Nie wszyscy byli jednak przekonani.
"Jesteś piękna w każdym wydaniu, ale nie wracaj do dredów"; "Jak trzeba, to trzeba" - pisali z dystansem niektórzy.
Zmiana fryzury byłaby niejedną, ale zapewne mniej ważną przemianą w życiu Pakosińskiej. Nieco ponad miesiąc temu przestała bowiem przecież współpracować ze swoim ekranowym partnerem, Piotrem Wojdyłą, który - jak kilka tygodni temu zdradził Wirtualnym Mediom - na ten moment pracuje jako konferansjer.
"2024 to był piękny rok! Mój 2024 to 'Pytanie na śniadanie'. Ponad 60 wydań z Katarzyną Pakosińską. Poznałem wielu wspaniałych ludzi, wysłuchałem wielu pięknych i ciekawych historii. Jestem przeszczęśliwy, że mogłem być częścią tego programu. (...) Co przyniesie 2025? Czuję, że nie będzie gorszy" - napisał w mediach społecznościowych na początku stycznia.
Teraz celebrytka pojawia się w telewizji śniadaniowej u boku Tomasza Tylickiego, który do tej pory partnerował Beacie Tadli. Ta z kolei zasiada teraz na kanapie obok Roberta El Gendy'ego, który wcześniej - przed jej niedawnym odejściem - tworzył duet z Klaudią Carlos.
Zobacz też:
Nie do wiary, co Katarzyna Pakosińska zrobiła na antenie. Aż Tomasz Tylicki nie wytrzymał
Mąż Pakosińskiej wrócił do domu, ale łatwo nie będzie. Kasia musiała obiecać jedno
Sekret Katarzyny Pakosińskiej wyszedł na jaw. Nie do wiary, do czego posuwa się w programie