Reklama
Reklama

W końcu Wojciech Szczęsny wypowiedział się ws. kariery Mariny. Tak ocenił talent żony

Wojciech Szczęsny i Marina Łuczenko tyle co powitali na świecie swoje drugie dziecko. Przez ostatnie lata to piosenkarka zajmowała się pociechami i dbała o ognisko domowe. Po części zrezygnowała z własnej kariery, by jej mąż mógł rozwijać się zawodowo. Wydaje się, że teraz, gdy Wojciech ma powoli odchodzić na piłkarską emeryturę, role się zamienią. To Marina ma wrócić do pracy, a bramkarz przejąć opiekę nad domem. Tak przynajmniej zasugerował Szczęsny w najnowszym wywiadzie. Zdradził także nieco więcej szczegółów na temat ich życia rodzinnego.

Marina i Wojciech Szczęsny tworzą szczęśliwe małżeństwo. Ona jednak musiała się poświęcić

Marina i Wojciech Szczęsny tworzą szczęśliwą parę od 2013 roku. Kiedy spotkali się po raz pierwszy, kariera piosenkarki nabierała coraz większego tempa. Wokalistka świetnie radziła sobie na rodzimej scenie muzycznej. Wydawało się, że jeśli tylko dobrze poprowadzi swoją karierę, to przez lata będzie utrzymywać się na szczycie.

Jak się jednak okazało, życie rodzinne było dla Mariny ważniejsze niż praca. Piosenkarka i bramkarz wzięli ślub w 2016 roku, a dwa lata później na świat przyszedł ich syn Liam. Od tego czasu kariera wokalistki ucichła. Marina wydawała kolejne utwory, występowała na większych imprezach, ale zdecydowanie bardziej poświęciła się życiu rodzinnemu.

Reklama

Wojciech Szczęsny zdradził kulisy swojego życia domowego

Wojciech Szczęsny był gościem podcastu "WojewódzkiKędzierski". W rozmowie z dziennikarzami opowiedział nieco więcej o kulisach swojego związku i o trudach, które Marina musiała przejść jako opiekunka domu.

"Żona piłkarza jest trochę zależna od swojego męża i nie może być w pełni niezależna" - powiedział bramkarz, dając jednocześnie do zrozumienia, że nie chciałby, żeby jego córka Noelia była kiedyś partnerką sportowca.

Piotr Kędzierski stwierdził, że historia Szczęsnych jest niezwykle budująca i pozwala wierzyć w to, że prawdziwa miłość wymaga czasem dużych poświęceń.

Marina będzie chciała wrócić do śpiewania

Jak się okazuje Marina wciąż myśli o karierze muzycznej. Pasja jest nieodłącznym elementem jej życia, z którego nie zrezygnowała, nawet prowadząc dom i opiekując się dziećmi.

"Gdy ja Marinę poznałem, nie wyobrażałem sobie mieć siedzącej w domu żony, która nie ma ambicji, która nie ma swojej pasji. Ja się zakochałem w Marinie ambitnej, która ma w sobie duszę artystyczną. W domu bez przerwy śpiewa, pisze, gra. Ta Marina jest cały czas. Ja widzę cały czas tę samą kobietę. Ona nie ma takiego parcia na karierę, ale ta dusza artysty cały czas w niej tkwi" - zaznaczył bramkarz.

Wojciech Szczęsny skończył w tym roku 34 lata. Dla wielu sportowców jest to już wiek, który skłania ich do powolnego "odwieszenia butów na kołek" i zrezygnowania z zawodowego grania. Już po zakończeniu Euro 2024 dużo mówiło się o tym, że Szczęsny chce odpuścić grę w kadrze. Na razie jednak nie potwierdził tych informacji.

Wojciech Szczęsny jak nikt inny wierzy w talent żony

Piłkarz w wywiadzie zaznaczył, że do tej pory życie rodziny zależało od jego kariery oraz propozycji zawodowych, które dostawał. Przez lata związku z Mariną grał w Anglii i we Włoszech.

"Wierzę, że najlepsze czasy mojej żony w muzyce są przed nią. Niedługo nasze życie nie będzie zależne ode mnie, ono będzie bardziej zależne od niej. Ja też już chcę się zatrzymać w jednym miejscu, gdziekolwiek by to nie było"- stwierdził z powagą.

Na koniec rozmowy Wojciech Szczęsny zaznaczył, jak wiele zawdzięcza żonie i temu, że postanowiła ona nieco odpuścić swoją karierę zawodową, by to piłkarz mógł swobodnie decydować o ich życiu.

"Ja w swoim zawodzie jestem bardzo spełniony, ona nie. Myślę, że czuje się również niedoceniona, ale na pewno nie żałuje tego, że poświęciła trochę tej kariery dla zbudowania tego, co dzisiaj mamy. To, co dzisiaj mamy praktycznie zbudowała ona... ja tam przechodziłem, po prostu" - zażartował.

Teraz, kiedy urodziła się Noelia małżeństwo musi poświęcić dzieciom jeszcze więcej czasu. Wydaje się jednak, że rodzina Szczęsnych powoli myśli o ustabilizowaniu swojego życia. Ciekawe, czy końcowo osiedlą się w Polsce, czy jednak poza granicami naszego kraju. Być może w końcu przyjdzie czas, by Marina w pełni poświęciła się muzyce.

Zobacz też:

Marina ciężko przeżywa rozstanie z Wojtkiem: "Najtrudniejszy okres"

Najpierw ciąża, a teraz to. Marina nagle ogłosiła. Płyną gratulacje z całego kraju

Ojciec Wojciecha Szczęsnego zabrał głos ws. syna. Takie ogłoszenie i to zaraz przed meczem

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Marina Łuczenko-Szczęsna | Wojciech Szczęsny
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy