Wideo z Ibiszem błyskawicznie obiegło sieć. Filmik robi prawdziwą furorę
Krzysztof Ibisz ma niespełna 60 lat, a takiej formy i młodzieńczego wyglądu mógłby pozazdrościć mu niejeden młodszy kolega. Brak objawów starzenia gwiazdora Polsatu już dawno temu stał się internetowym memem. Niespodziewanie bohater dowcipu zażartował z samego siebie. To wideo robi furorę w sieci.
Patrząc na zdjęcia czy nagrania z celebrytą w roli głównej, aż trudno uwierzyć, że za kilka miesięcy będzie świętował okrągłe, 60 urodziny. Przez ponad połowę tego czasu Krzysztof Ibisz jest aktywny zawodowo. Na początku kariery związany był z Telewizją Polską, ale od 2000 r. pozostaje wierny Polsatowi, w którym poprowadził mnóstwo imprez masowych i lubianych teleturniejów.
Z racji tego, że mężczyzna niemal bez przerwy był obecny na ekranie przez kilka minionych dekad, telewidzowie z łatwością mogli śledzić, w jaki sposób na przestrzeni lat się zmieniał. A właściwie w jaki tego... nie robił. Wydaje się bowiem, że Ibisz z biegiem czasu ani trochę się nie zestarzał, a wręcz odmłodniał!
Fakt ten nie umknął uwadze internautów, którzy "magiczne właściwości" gwiazdora przekształcili w powracający przy różnych okazjach żart. Kilkanaście lat temu jeden z popularnych twórców zmontował nawet piosenkę z wypowiedzi Ibisza, która stała się kompilacją jego rad dotyczących diety i trybu życia.
Niespodziewanie do popularnego mema dotyczącego jego wieku i zupełnie nieprzystającego do niego wyglądu odniósł się i sam bohater zamieszania, który opublikował na Instagramie zabawne wideo.
Na nagraniu widzimy eleganckiego ubranego Krzysztofa Ibisza w garderobie. "POV: [ang. point of view - punkt widzenia] ja siedzący w pokoju z ludźmi młodszymi ode mnie" - głosi napis na wideo, na którym najpierw prezenter uśmiecha się i macha do kamery. Po chwili jednak ta się obraca i w szybkim ruchu ukazuje puste pomieszczenie. Na końcu w kadrze ponownie pojawia się Ibisz, który bezradnie rozkłada ręce. "Wychodzi na to, że tacy ludzie nie istnieją" - czytamy w opisie posta.
Publikacja wywołała pozytywny odzew w sieci. Filmik "zaserduszkowało" ponad 3,3 tys. osób, a skomentowało ponad 100.
"Nie ma młodszego od Ibisza niezastąpionego"; "Pamiętam Pana z 'Czaru par' [program emitowany w latach 1993-1996 w TVP1 - przyp. aut.], gdy był Pan wtedy stary, a ja taka małolata i proszę, jak się z wiekiem pozmieniało. 'Ciekawy przypadek Benjamina Buttona'"; "Pan ma z 20-parę lat, sądząc po wyglądzie, więc może Pan tak żartować. Jak 40 wejdzie na kark, to żarty się skończą" - pisali fani, dopasowując się do humorystycznego tonu Ibisza.
Gospodarz teleturniejów w przeszłości znalazł już skuteczny sposób na zrobienie pożytku ze swojego nietypowego wizerunku. W 2010 r. wydał bowiem książkę "Jak dobrze wyglądać po czterdziestce", która wyprzedała się na pniu. Gwiazdor stał się poniekąd pionierem w zakresie propagowania dbania o wygląd przez mężczyzn, co dla wielu wcale nie było wówczas takie oczywiste.
Jednocześnie mężczyzna nie popiera ingerowania w swój wygląd sposobami innymi niż naturalne. Według niego efektem takiej mody jest "produkcja" niemal identycznych osób, które zatracają tym sposobem swoją indywidualność. Wielokrotnie powtarzał, że tajemnicą jego formy jest po prostu aktywność fizyczna i odpowiednia ilość snu.
"Patrzę na swoje wyniki sportowe i są takie, jakbym miał 25 lat. (...) Podstawą jest ruch. Nie mówię, że każdy powinien uprawiać zawodowo jakiś sport albo codziennie chodzić na siłownię. Ale jeżeli człowiek utrzymuje w dobrej kondycji umysł poprzez czytanie, naukę języków, nowe wyzwania, to tak samo ważne jest ciało. Trening na siłowni, rower, spacer z psem, to powinno być jak codzienne mycie zębów. Nie trzeba przesadzać w żadną ze stron, ale to działa. I oczywiście trzeba pamiętać o wysypianiu się" - przekonywał w rozmowie z Plejadą.
Zobacz też:
"Awantura o kasę" jeszcze nie wróciła na antenę, a już takie wieści. Szykują się duże zmiany
To nie były plotki o synu Ibisza. Jest tak, jak ludzie myśleli
