Sukcesy zawodowe to nie wszystko. Julia Wieniawa wciąż jest sama
Julia Wieniawa jest jednym z najgorętszych nazwisk w rodzimej branży rozrywkowej. Aktorka, piosenkarka, influencerka - 26-latka radzi sobie dobrze w niemal we wszystkim, czego się podejmie. Celebrytka uważa, że to właśnie działalność na różnych polach i szerokie spektrum umiejętności pozwoliło jej osiągnąć sukces i zdobyć wysoki status.
W sferze osobistej nie wiedzie się jej jednak najlepiej. W przeszłości gwiazda związana była z Antonim Królikowskim, Aleksandrem Milwiw-Baronem, a przez kilka lat z Nikodemem Rozbickim. Oficjalnie o rozstaniu z tym ostatnim poinformowała kilka miesięcy temu w rozmowie z Pomponikiem.
Od tego czasu kobieta widywana była z kilkoma mężczyznami, ale żadna z tych znajomości nie miała charakteru romantycznego. Przez jakiś czas przypisywano jej nawet romans z Maciejem Zakościelnym, który sam niedawno rozstał się z wieloletnią partnerką. W końcu Wieniawa nie wytrzymała.
"Strasznie nie lubię, jak media piszą o moich prywatnych rozterkach albo dopisują rzeczy, które absolutnie nie są prawdą. Nigdy na swoim Instagramie, w social mediach nie pokazuję życia prywatnego, bo po prostu je szanuję i nie chcę, żeby ktoś tam z butami właził. Ja tego nie podkręcam i absolutnie też nie chcę tego komentować. To żyje swoim życiem. Kiedyś się tym przejmowałam, że mi dopisywano różnych jakichś facetów, zwykle absolutnie nietrafnie, a teraz mam coś takiego: 'no dobra, no to sobie dopisujcie, co ja mogę z tym zrobić'" - mówiła Wirtualnej Polsce.
Wieści ws. Wieniawy to nie były tylko plotki. Nagle otwarcie wyznała o miłości
Teraz piosenkarka szczerze wyznała, że nie jest do końca zadowolona z tego, jak wygląda jej życie osobiste.
"Nadal nie jestem usatysfakcjonowana z tego, jak wygląda moje życie prywatne, ale liczę, że to się to zmieni" - odpowiedziała wymownie na pytanie ShowNews o to, czy jest singielką.
Ciągle ma jednak nadzieję na autentyczne uczucie.
"Wierzę w prawdziwą miłość. Ona może zdarzyć się parę razy i może mieć różne oblicza, może wyglądać inaczej za każdym razem" - zaopiniowała.
Wygląda na to, że wraz z biegiem lat i nabierania doświadczenia dziewczynie coraz trudniej jest podchodzić do nowych relacji z otwartością i "świeżą głową".
"Nie ukrywam, że im starsza jestem, tym coraz ciężej wierzyć mi w taką naiwną miłość, pierwszą. Wiadomo, że już pierwszej nigdy nie przeżyję w taki sam sposób. Za każdym razem coraz bardziej się analizuje, kalkuluje, co jest smutne. Staram się tego nie robić, ale jednak chyba dorosłość tak wygląda" - podsumowała gorzko.
Wieniawa przestała wierzyć w miłość? Mężczyźni nie są jej do niczego potrzebni
W innym niedawnym wywiadzie zapewniła, że gdzieś na pewno czeka na nią jej przyszły mąż. Przy okazji podzieliła się refleksją na temat trudnych dla budowania trwałych związków czasach.
"(...) Laski stały się silne. Potrafimy wszystko (...). Piękne, zaradne, mądre, same zarabiają na siebie - właściwie niepotrzebny im do niczego facet, ale wszystkie chcemy być kochane, wszystkie chcemy się poczuć jak takie słodkie dziewczynki, które czasem czegoś nie potrafią i mogą polegać na mężczyźnie. Nie jest łatwo o facetów, którzy też dźwigną silne charaktery, osobowości i dziewczyny, które mają swoje zdanie" - podsumowała w wypowiedzi dla Plejady.
Zobacz też:
Afera na planie "Mam Talent". Julia Wieniawa aż drżała z przerażenia
Julia Wieniawa diagnozę otrzymała dopiero jako dorosła osoba. Otwarcie wyznała, z czym się boryka
Julia Wieniawa rozważa przerwę w karierze. Od podjęcia decyzji dzieli ją tylko jedno
