Reklama
Reklama

Wyciekły prywatne wiadomości Hakiela i jego ukochanej. Tak naprawdę wygląda ich relacja

Marcin Hakiel i jego ukochana Dominika Serowska w sieci kreują się na idealną parę, która dzielnie radzi sobie z wszystkimi problemami oraz trudami wychowywania małego dziecka. Jak się jednak okazuje rzeczywistość partnerów nie jest tak lukrowa jak mogłoby się wszystkim wydawać. Tancerz nie zawsze szczypie się w język.

Dominika Serowska i Marcin Hakiel nie ukrywają nic. Syna zabrali nawet na imprezę branżową

Dominika Serowska w show-biznesie pojawiła się przypadkiem, lecz od razu znalazła dla siebie miejsce. Wszystko przez to, że lubi o sobie opowiadać i pokazywać na Instagramie kulisy codziennego życia z Marcinem Hakielem. Kobieta oczywiście relacjonowała w sieci cały przebieg swojej ciąży, a także kolejne dni po narodzinach syna.

Zakochani rodzicami zostali pod koniec zeszłego roku. Dla swojego potomka postanowili wybrać dość nietypowe imię. Są dumnymi rodzicami Romeo Jeremiego Hakiela.

Reklama

Serowska znakomicie radzi sobie także na ściankach i w rozmowach z dziennikarzami. Dowodem tego jest to, że ostatnio pojawiła się na prezentacji ramówki TVN-u ubrana w dres. Jak zapewniała decyzja o wyjściu przed obiektywy była dość spontaniczna. Dominika podobno czekała spokojnie na swojego partnera w garderobie. Znudzona postanowiła jednak wyjść z synem i udzielić kilku wywiadów.

Dominika Serowska pokazała prywatne wiadomości z Hakielem. Tak tancerz się do niej odzywa

Dominika przyzwyczaiła fanów do tego, że lubi opowiadać w sieci o swojej prywatności. Uważni fani zdążyli już wychwycić wiele szczegółów z jej rodzinnego życia. Ostatnio celebrytka pokusiła się nawet o opublikowanie prywatnych wiadomości z ukochanym. Oczywiście tym chciała pokazać, jak bardzo Marcin ją kocha.

Para tego dnia wybierała się do kina. Dominika zaczęła narzekać jednak na natłok obowiązków domowych oraz na swój wygląd.

"Uprzedzam, że wyglądam jak żul. Muszę zrobić pranie" - poskarżyła się w wiadomości Marcinowi.

Marcin Hakiel z charakterystycznym dla siebie poczuciem humoru postanowił skomplementować swoją partnerkę i tym samym podnieść jej morale.

"Nawet jak będziesz żulicą, to będę cię kochał " - napisał tancerz, czym bardzo rozczulił swoją ukochaną.

Trzeba przyznać, że Marcin stosuje wobec Dominiki bardzo nietypowe komplementy.

Dominika wielokrotnie już wdawała się w dyskusje z internautami. Zaciekle broniła swojemu wyboru imienia dla syna. Reagowała także na komentarze dotyczące jej wyglądu. Widać, że kobieta jest bardzo pewna siebie. Aż dziwne, że w tej sytuacji jeszcze nikt nie wypomniał Serowskiej tego, jak zwrócił się do niej ukochany w wiadomości. Wiele osób obraziłoby się przecież za takie słowa.

Zobacz materiał promocyjny partnera:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Wyszło na jaw ws. przyszłości Hakiela i Dominiki. To była tylko kwestia czasu

Ukochana Hakiela nie wytrzymała. A jednak to były tylko plotki

Marcin Hakiel wygadał się ws. kolejnego dziecka. Dominika niezwłocznie zareagowała

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Marcin Hakiel | Dominika Serowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy