Wyszło na jaw ws. przyszłości Hakiela i Dominiki. To była tylko kwestia czasu
Marcin Hakiel i jego ukochana Dominika nieustannie są na ustach wszystkich. Początkowo stroniąca od błysku reflektorów para coraz śmielej poczyna sobie w show-biznesie, m.in. otwarcie pokazując ich życie prywatne w mediach społecznościowych. Jak to często bywa w podobnych przypadkach, już pojawiła się przed nimi wizja... wspólnego programu. Nie do wiary, jak zareagowali świeżo upieczeni rodzice.
Związek Marcina Hakiela i Dominiki Serowskiej od początku budził duże zainteresowanie mediów. Para nie od początku je jednak do siebie dopuszczała, wolała bowiem cieszyć się uczuciem z dala od ciekawskiego wzroku obserwatorów. Z czasem wszystko się zmieniło. Celebryci stali się stałymi bywalcami salonów, a kobieta - mocno zaangażowaną instagramerką.
To właśnie ona zdradzała najwięcej na temat ich związku czy wrażeń związanych z ciążą. Obecnie wciąż dementuje plotki o zabiegach upiększających, którym miała się rzekomo poddać, czy wykłóca o imię nadane synowi. Nie ma zresztą problemu z tym, by pokazać się z nim na dużym branżowym wydarzeniu...
Niedawno gwiazdy zabrały Romeo na ramówkę TVN-u.
"To była spontaniczna decyzja. On z nami naprawdę wszędzie chodzi. Był z nami już w różnych, przeróżnych miejscach. Tam, gdzie musieliśmy być w jakimś określonym czasie, i tak samo dzisiaj się z nami tutaj pojawił. (...) Na tyle znamy młodego, że wiemy, na co on jak reaguje, więc wiedzieliśmy, że dla niego to nie jest jakiś problem. Większość czasu byłam z nim w garderobie na górze, w spokoju, on sobie tam spał, nakarmiłam go. Tutaj przyszliśmy dosłownie na chwilę, ale zostaliśmy na ciut dłużej" - mówiła Plotkowi, podczas gdy jej partner kołysał syna w ramionach.
Skoro Hakiel i Serowska nie mają nic przeciwko temu, żeby aż do takiego stopnia mieszać życie prywatne z zawodowym, to nic dziwnego, jakie jest ich podejście do ewentualnego wspólnego show...
Widoczna obecność duetu w mediach tradycyjnych czy społecznościowych to sygnał, że jest on otwarty na potencjalne współprace. Kiedy w niedawnym wywiadzie z "Super Expressem" padł temat ich własnego reality show, celebryci bez wahania wyrazili swój entuzjazm do takiego projektu.
"Uważam, że to jest superpomysł. My nie mamy chyba z tym jakiegoś problemu, nie mamy nic do ukrycia. A z drugiej strony, jeżeli ludzi to interesuje, jeżeli ktoś by chciał [to nakręcić - przyp. aut.], byłby na to fajny pomysł, żeby to nie było jakieś takie, nie wiem, trochę żenujące, tylko fajnie zrobione, to super. Dlaczego nie?" - odparła Serowska, na co Hakiel tylko zgodnie przytaknął.
To nie byłby zresztą pierwszy raz, kiedy pokazaliby się razem w programie telewizyjnym.
Dopiero co wystąpili bowiem w "Back to School. Prawdziwy egzamin". Format sprawdzający wiedzę szkolną uczestników wykorzystali do opowiadania o swoich planach na... powiększenie rodziny.
"Chcę mieć dużo dzieci. Z naszą ginekolog już planujemy kolejne dziecko" - obwieścił niespodziewanie mężczyzna.
Jego ukochana nieco stonowała jednak jego zapędy.
"Najpierw chciałabym odnaleźć się w roli mamy jednego dziecka, a potem pomyśleć ewentualnie o kolejnych" - skwitowała.
Ale 41-latek upierał się przy swoim.
"Ja tam nie zamykam fabryki" - powiedział żartobliwie.
Widać, że partnerzy czują się przed kamerami wyjątkowo swobodnie. Oglądalibyście reality show z ich udziałem?
Zobacz też:
Hakiel i Dominika wywołali publicznie spore poruszenie. Musieli się z tego wytłumaczyć: "Tak wyszło"
Wiemy, jak Marcin Hakiel dał na drugie imię swojemu synowi. Jest oryginalnie
Narzeczona Marcina Hakiela wystąpi w słynnym programie TVN? Padła jednoznaczna deklaracja