Reklama
Reklama

Zaskakujące wyznanie Miśka Koterskiego. Tak traktują go reżyserzy. Aż trudno uwierzyć

Postaci Michała Koterskiego chyba nie trzeba nikomu przedstawiać. Aktor na scenie występuje od wielu lat. Zapisał się w historii polskiego kina rolą Sylwusia Miauczyńskiego w komedii "Dzień świra", którą reżyserował jego ojciec. Grał w wielu innych filmach oraz serialach telewizyjnych. Okazuje się, że mimo tak ogromnego doświadczenia scenicznego, Koterski nadal nie jest doceniany przez kolegów z branży. W wywiadzie udzielonym Marzenie Rogalskiej przyznał, że ma problemy z wizerunkiem.

"Rogalska Show" przyciąga wiele gwiazd

Marzena Rogalska na antenie TVN Style prowadzi własny program, w którym przeprowadza rozmowy z różnymi artystami. Prezenterka słynie ze swojego poczucia humoru, które wykorzystuje w rozmowach. Jej show cieszy się dużą popularnością zarówno wśród fanów, jak i gwiazd, które chętnie odwiedzają studio. Na kanapie, obok Rogalskiej gościli już między innymi: Anna Dereszowska, Mikołaj Roznerski, Sandra Kubicka, czy Mama na obrotach. W ostatnim odcinku programu gościem dziennikarki był Misiek Koterski, który opowiadał o kulisach swojej kariery.

Reklama

Koterski szczerze u Rogalskiej: tak traktują go reżyserzy

Marzena Rogalska w rozmowie z Michałem Koterskim poruszyła temat, który wśród aktorów wywołuje sporo kontrowersji. Spytała o to, jak jego koledzy z branży odnoszą się do tego, że nie ma on wykształcenia aktorskiego, że jest osobą bez odpowiedniego dyplomu, która i tak zrobiła wielką karierę.

"Koledzy po fachu chyba już nie mają z tym problemu, no ale to dlatego, że jakby, ci, z którymi mam styczność, ci, z którymi występuję, z którymi gram, no to jakby mają taką weryfikację na deskach teatru, że mogą na mnie polegać, co jest bardzo miłe dla mnie, no bo kiedyś w ogóle nie można było na mnie liczyć. Jak ktoś słyszał, że ja będę brał udział w projekcie, to raczej uciekał i się wycofywał, bo nie wiedział, czy ja tam dotrę" - wyznał z rozbrajającą szczerością Koterski.

Grażyna Wolszczak nie pomogła Koterskiemu w dostaniu roli

Okazuje się jednak dorobek artystyczny Michała Koterskiego nie wystarcza do tego, by osoby z branży traktowały go poważnie. Aktor jakiś czas temu był świadkiem bardzo niemiłej sytuacji. Nie pomogły mu nawet znajomości.

"Niedawno Grażyna Wolszczak mnie zaprosiła do siebie do teatru, do jakiegoś spektaklu, no ale niestety potem zadzwoniła [...], że ona bardzo chciała i że mnie kocha i tak dalej, no ale, że reżyser mówi, że ja nie jestem aktor" - powiedział, że szczerością.

Koterski wyznał, że oczywiście takie słowa trochę go bolą. Z tyłu głowy ma jednak zawsze to, że w show-biznesie pracuje od wielu lat. Grał z największymi aktorami w kraju i sam zapisał się w historii polskiego kina jako odtwórca wielu kultowych ról. Znaczna część popularnych aktorów, którzy skończyli szkoły filmowe nie może pochwalić się takim dorobkiem. Koterski jest bardzo pewny siebie i swoich umiejętności. W rozmowie z Rogalską zaznaczył, że w jego opinii aktorem się bywa, a nie jest, a on bywa nim ostatnimi czasy bardzo często.

Zobacz też:

Wielkie poruszenie w programie Marzeny Rogalskiej. Piotr Cyrwus aż chciał wyjść ze studia

Misiek Koterski nie zaprosił własnej matki na ślub. Nie może im tego darować

Marcela Koterska przekazała smutne wieści po operacji. Oto co powiedział jej lekarz

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Michał Koterski | Marzena Rogalska | Grażyna Wolszczak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy