Zenek Martyniuk potwierdził krążące plotki. Kto by pomyślał, że do tego dojdzie
Zenon Martyniuk nie może narzekać na zawodową nudę. Jego kalendarz jest wypełniony po brzegi występami, a 55-latek ostatnio nie miał nawet czasu na świętowanie własnych urodzin. Teraz niekwestionowany król disco polo szykuje prawdziwą petardę. Właśnie ogłosił, że już niebawem usłyszymy go w duecie z innym gwiazdorem. Na taką współpracę fani gatunku czekali od lat! Domyślacie się, o kogo chodzi?
Na polskiej scenie muzycznej udziela się od ponad 35 lat, kiedy to wraz z Mariuszem Anikiejem założył słynny zespół Akcent. Kilkanaście albumów i co najmniej tyle samo megaprzebojów - czy tego chcemy czy nie, Zenek Martyniuk miał i ma ogromny wpływ na kształt polskiej popkultury. Nie ma przecież rodaka, który nie znałby piosenki "Przez twe oczy zielone" (sprawdź!).
Choć po zmianie władz w telewizji publicznej sytuacja wokalisty uległa nieznacznemu pogorszeniu, a skoczna muzyka taneczna, którą wykonuje, nie jest już aż tak mile widziana na małym ekranie, Martyniuk nie musi się martwić o swój byt. Fani nadal tłumnie przychodzą na jego koncerty i z niecierpliwością wyczekują jego kolejnych projektów. A teraz szykuje się coś naprawdę przełomowego.
W ostatnim czasie głośno było o potencjalnej współpracy Zenka z jego synem. Niespełna 35-latek kilka miesięcy temu sam postanowił spróbować sił jako piosenkarz i wydał kawałek "Nigdy nie zapomnę". "Daniel ma jeszcze propozycje nagrania innych utworów, więc niewykluczone, że coś razem nagramy" - zadeklarował swego czasu w rozmowie z Jastrząb Post jego ojciec. Ale ten bliżej nieokreślony projekt będzie musiał zaczekać.
Na tapecie pojawiło się bowiem coś jeszcze bardziej ekscytującego. Niespodziewanie Zenek pojawił się na InstaStories nie kogo innego jak... Sławomira! Aktor, który w 2017 r. zawojował listy przebojów piosenką "Miłość w Zakopanem", stał się sporą konkurencją dla starszego kolegi po fachu. Jak widać nie przeszkodziło to panom w nawiązaniu współpracy.
"Kochani, chciałem wam powiedzieć, że nadeszła ta chwila, na którą bardzo długo czekałem, ustawiałem się w kolejce latami. Wreszcie się doczekałem i zaśpiewam duet z..." - ogłosił Zapała, stopniując napięcie. Po tych słowach "wzrok" kamery przeniósł się na lidera Akcentu. "Cześć kochani, kłania się Zenek Martyniuk. Niedługo będzie duet, jakiego chyba w Polsce nie było: Zenek & Sławomir, Sławomir & Zenek" - ogłosił dumnie.
W mediach społecznościowych można już usłyszeć fragment refrenu nowego - co do tego nie ma wątpliwości - wakacyjnego hitu. Premiera kawałka pt. "Tańcz" odbędzie się za kilka dni, a fani już nie mogą się doczekać i dzielą się swoimi pozytywnymi wrażeniami, za które Sławomir podziękował wraz z żoną, Kajrą (właściwie Magdaleną Kajrowicz-Zapałą) na Instagramie.
Przypomnijmy, że panowie mieli okazję już współpracować przy innym utworze bijącym rekordy popularności. Przy nagrywaniu "Złota", który zadebiutował ponad miesiąc temu, towarzyszyły im jeszcze inne gwiazdy disco polo: Skolim, Marcin Miller, Magda Narożna, MiłyPan i Radek Liszewski oraz zespoły Defis, M.I.G i Łobuzy.
Czekacie na efekty spotkania Zenka Martyniuka i Sławomira?
Zobacz też:
Nagłe wieści zza zamkniętych drzwi domu Martyniuków. Kto by się spodziewał takiego zachowania
Żona Jacka Kurskiego jest oburzona brakiem disco polo w TVP. Nie mogła powstrzymać się od komentarza
Taką emeryturę dostanie Zenek Martyniuk. Kwota wprawia w osłupienie