Reklama
Reklama

Zmiany w życiu Sylwii Bomby. Grzegorz Collins zrobił to w środku nocy

Sylwia Bomba wiedzie szczęśliwe życie u boku Grzegorza Collinsa. Gwiazda TTV po rozstaniu z mężem nie musiała długo czekać na miłość. Szybko także poinformowała o nowym uczuciu w sieci. Od tej pory chętnie pokazuje kadry z ukochanym i opowiada o ich życiu prywatnym. Tym razem zdecydowała się zdradzić, jak wyglądał początek jej znajomości z Collinsem.

Sylwia Bomba rozstała się z ojcem jej córki po pięciu latach

Sylwia Bomba przez pięć lat była związana z Jackiem, który także był ojcem jej córki Antoniny. Po rozstaniu z byłym partnerem celebrytka nie musiała długo czekać na miłość. Na planie show "Nasi w mundurach" spotkała swojego nowego wybranka. Bomba zakochała się w znanym z TVN Turbo Grzegorzem Collinsem. Para często pokazuje się razem na ściankach i nie stroni od rozgłosu medialnego.

Reklama

Sylwia Bomba, dzięki udziałowi w programie "Gogglebox. Przed telewizorem" zyskała niezwykłą popularność. Z tym przyszły także nowe propozycje biznesowe, nie tylko od stacji TTV. W końcu Bomba wzięła udział także w "Tańcu z gwiazdami". Obecnie profil celebrytki na Instagramie śledzi ponad 900 tysięcy osób. Tam Sylwia dzieli się swoją codziennością. Pokazuje, jak wygląda jej relacja z córką oraz partnerem. Oczywiście na profilu nie brakuje także zdjęć pokazujących metamorfozę uczestniczki "Gogglebox". Bomba jest przecież bardzo duma z tego, ile udało jej się schudnąć w ostatnich latach.

Collins zamieszkał z Bombą od razu. Nie miała wątpliwości

Na swoim instagramowym koncie Sylwia Bomba często dzieli się z fanami szczegółami z życia prywatnego. Ostatnio urządziła serię pytań i odpowiedzi, w której fani mogli dowiedzieć się jeszcze więcej na temat jej relacji z Grzegorzem Collinsem.

Celebrytka zdradziła, że ukochany przeprowadził się do niej niemal zaraz po poznaniu.

"Możemy się przyznać. My od razu zamieszkaliśmy razem. Tak naprawdę Greg nie spał u mnie dwie noce, a potem już przyjechał z małą walizeczką. Później tylko dowoził walizki i to wszystko wyszło bardzo naturalnie" - wyznała Sylwia Bomba.

Gwiazda TTV chyba miała bardzo dobry humor, bo na tym nie skończyło plotkowanie o jej związku z Collinsem. Sylwia przyznała także fanom, że mężczyzna zabrał ją na randkę zaraz po zakończeniu ich udziału w programie rozrywkowym.

"Z programu odpadliśmy razem. Koło 22 odwieźli nas do domu. O 24 wylądowaliśmy na wspólnym tatarze. Następnego dnia Greg zaprosił mnie na obiad. Po obiedzie zaprosił mnie na naszą pierwszą randkę na łódkę. Od tamtej pory jesteśmy nierozłączni" - stwierdziła Bomba.

Przy okazji celebrytka pochwaliła się kilkoma nowymi zdjęciami z ukochanym. Cóż, za bajkowa historia.

Zobacz też:

Agnieszka Kotońska pokusiła się o szczere wyznanie. "Rozstanie było mi potrzebne"

Ulubiona para z "Gogglebox" ogłosiła rozstanie. "To zweryfikowało nasz związek"

Sylwia Bomba rozpłakała się po tym pytaniu. "Nigdy nie przypuszczałam..."

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy