Reklama
Reklama

Znają się od lat, a zadała mu wprost kłopotliwe pytanie. Tak odpowiedział

Monka Richardson i Tomasz Kammel znają się nie od dziś. W końcu oboje przez lata pracowali w TVP, zatem mijali się na korytarzach, imprezach, a ich drogi niejednokrotnie się przecięły chociażby w „Pytaniu na śniadanie”. Kammel zgodził się udzielić wywiadu Richardson na jej kanale na YouTube. I już na samym początku dostał kłopotliwe pytanie. Jak wybrnął?

Richardson i Kammel pracowali razem w TVP

Monika Richardson znacznie wcześniej zakończyła współpracę z Telewizją Polską niż Tomasz Kammel. Najpierw rozstała się z TVP w 2011 roku po szesnastu latach, by po dwóch latach wrócić. Wówczas powierzono jej prowadzenie "Pytania na śniadanie", a także odświeżonej wersji "Europa da się lubić".

Reklama

Z Telewizji Publicznej nie odeszła na własne życzenie. Została zwolniona i, a poszło o... reklamowanie kawy. Jak ujawniła rok temu w naszym podkaście, była świadoma, że tak się może wydarzyć. Odsłoniła też kulisy swojego głośnego zwolnienia.

"Z Telewizji Polskiej wyrzuca się tak, że po prostu przestaje ci działać przepustka. Nikt z tobą się nie spotyka i nie mówi: "drogi Damianie, chcielibyśmy ci podziękować za twoją pracę" - powiedziała nam wówczas.

Tomasz Kammel również z dnia na dzień dowiedział się, że nie jest pracownikiem TVP. Jego zwolnienie miało związek ze zmianami, jakie postanowili wprowadzić nowi producenci TVP. Na początku roku podziękowano wszystkim prowadzącym i nie zrobiono żadnego wyjątku. Kammel dokończył jednak jeszcze format "The Voice", a później musiał na dobre pożegnać się z pracą.

Dziś wiadomo już, że dostał nową posadę w Kanale Zero. Ostatnio był też gościem Moniki Richardson na jej kanale na YouTube. Co ciekawe, już na samym początku zadała mu ważne, ale, jak się okazało, nieco kłopotliwe pytanie...

Richardson zadała Kammelowi kłopotliwe pytanie

Monika Richardson po zwolnieniu z TVP otworzyła szkołę językową, ale bierze udział też w różnych innych projektach. Prowadzi m.in. swój kanał na YouTube, gdzie przeprowadza wywiady.

Ostatnio gościł u niej Tomasz Kammel i już na początku otrzymał - jak się okazało - kłopotliwe pytanie. Został bowiem zapytany o to, czy... jest dziennikarzem.

"Czasami myślę, że tak, a czasami myślę, że nie. A ty jak myślisz? Jestem?" - odpowiedział, po czym usłyszał: "Kinga Rusin kiedyś poruszyła takie stwierdzenie infotainment [informacja i rozrywka — przyp. red] i tak mówiła na temat śniadaniówki. Czyli jesteś showmanem, prezenterem, konferansjerem, trenerem. Dziennikarzem chyba nie...".

Dalej Kammel rozwinął swoją myśl w tym temacie: "Nie wiem, czy to, czym my się zajmujemy, to rzeczywiście można łatwo to pod dziennikarstwo podciągnąć, jak choćby to, co robi Jacek Żakowski. Ale z drugiej strony teraz tych odmian media-workingu [pracy w mediach — przyp. red] jest tak dużo, więc nie wiem, czy warto poświęcać czas, na to, żeby się podporządkowywać. Ale faktycznie ja stoję chyba na pięciu różnych nogach...".

Zobacz też:

To już pewne. Tomasz Kammel oficjalnie się do tego przyznał

Dziennikarz odchodzi z kanału Stanowskiego. Od razu wspomniał o szefie

Tomasz Kammel przed wielkimi zmianami? Nie do wiary, kto się ponoć o niego upomniał

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Monika Richardson | Tomasz Kammel
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama