Reklama
Reklama

Agnieszka Kotońska znów to zrobiła. Nowe zdjęcia nie pozostawiają złudzeń

Agnieszka Kotońska zyskała popularność dzięki udziałowi w programie "Gogglebox. Przed telewizorem". Teraz na Instagramie obserwuje ją 350 tys. osób, spośród których wiele przyglądało się na bieżąco procesowi jej zaskakującej metamorfozy. Efekty widoczne są zresztą do dzisiaj, a celebrytka z dumą chwali się nimi w sieci.

Wielka metamorfoza Agnieszki Kotońskiej. Przepis jest banalny

Agnieszka Kotońska zyskała rozpoznawalność za sprawą "Gogglebox. Przed telewizorem", w którym wraz z mężem i synem komentowała inne programy telewizyjne. Podobnie jak kilku innych uczestników programu kobieta zdobyła sympatię widzów, a ci zaczęli śledzić jej poczynania nie tylko w innym show TTV, "99 - gra o wszystko. VIP", ale i w sieci.

Reklama

To właśnie tam 47-latka dzieli się swoim życiem prywatnym. Niezwykle istotna dla jej wizerunku jest opowieść o zrzucaniu zbędnych kilogramów, w których celebrytka jest prawdziwą mistrzynią - w końcu udało się jej ich pozbyć aż 40. Obecnie jej waga wynosi około 65 kilogramów, nietrudno więc obliczyć, że jeszcze do niedawna było ich ponad 100.

Kotońska ma prosty sposób na powalającą przemianę: wystarczy ruszyć się z kanapy, zmienić dietę, rozpocząć wymagające treningi, a następnie tylko... wytrwać w tych wszystkich postanowieniach. To zresztą niejedyna metamorfoza, która stała się udziałem gwiazdy małego ekranu.

Agnieszka Kotońska wstawiła odważne zdjęcia. "Taka niedziela"

Od momentu stania się częścią show-biznesu twarz TTV wielokrotnie zmieniała już kolor włosów i fryzurę. Na najważniejsze, tj. powiększenie biustu, wciąż jednak nie jest gotowa. "Miałam w planach zrobić piersi, ale cały czas się zastanawiam (boję się)" - przyznała jakiś czas temu. Niedawno wyraźnie zmieniła jednak zdanie.

"Szykuję się do niego [zabiegu - przyp. aut.]. To jest kolejne marzenie na mojej drodze marzeń. Jak będę robić biust, to na bank będę wam relacjonować i mówić. Zawsze jest ryzyko, ale trzeba pozytywnie myśleć" - zapewniła w sesji pytań i odpowiedzi na Instagramie.

Za pośrednictwem tego samego kanału komunikacji Kotońska podzieliła się na razie wycinkiem z relaksującego wypadu do SPA. Na obszernym sprawozdaniu w sieci widać, jak celebrytka pozuje do selfie w różowo-kwiatowym bikini, wylegując się na basenowym leżaku. Rudo-czarne włosy upięła w niesfornego, wysokiego koczka, a całą stylizację, odsłaniającą pozostające w świetnej formie ciało, uzupełniła naszyjnikami z muszelek. "Taka niedziela" - napisała krótko na InstaStories.

Najpierw plotki o rozstaniu, a teraz to. Nie ma już wątpliwości

Na zdjęciach widać, że kobiecie towarzyszył ukochany mąż, z którym wspólnie odpoczywała w basenie. Tym samym lubiany duet po raz kolejny uciął plotki na temat ich rzekomego kryzysu czy nawet rozstania. Jeszcze niedawno najpierw dość oględnie, a później już obszernie Kotońska odniosła się do tych spekulacji.

"My nie mamy kryzysów, na całe szczęście się dogadujemy, wspieramy i kochamy. Nie mamy cichych dni itd... Wszystko rozwiązujemy w momencie. Szczerze, my się nie kłócimy. My mamy do siebie szacunek, miłość i zaufanie. Dla mnie Artur jest wszystkim, co mam najcenniejsze i tak będzie,aż zamknę kiedyś oczy. I dla Artura też jestem najważniejsza. Mnie nie interesuje żaden inny chłop. Ja jestem zakochana" - zapewniała.

Niedawno para świętowała 29 rocznicę ślubu, którą postanowiła uczcić w dość modny sposób, to znaczy odnawiając przysięgę małżeńską.

Zobacz też:

Agnieszka Kotońska pokusiła się o szczere wyznanie. "Rozstanie było mi potrzebne"

Wyciekły zarobki gwiazd "Gogglebox". Nie jest kolorowo

Kotońska pokazała "mentalną słomę z butów". Poruszenie i wstyd na cały kraj

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Agnieszka Kotońska | Gogglebox. Przed Telewizorem | TTV
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy