Honorata Skarbek wyznaje bolesną prawdę o chorobie. "Zrezygnowałam z normalnego życia"
Honorata Skarbek to uzdolniona wokalistka i prężnie działająca w mediach społecznościowych blogerka modowa. Niestety życie uprzykrza jej dotkliwa choroba. Właśnie zdecydowała się o niej opowiedzieć w "Pytaniu na śniadaniu". Jej stan potrafi zmieniać się z godziny na godzinę. Na co cierpi artystka?
Honorata Skarbek zaskoczyła osobistym wyznaniem w ostatnim "Pytaniu na śniadanie". Wokalistka przyznała, że zmaga się z dotkliwą chorobą jelit, która utrudnia jej codzienne funkcjonowanie i jest tak uciążliwa, że nawet lekarze nie mogą sobie z nią do końca poradzić. Bóle brzucha, wzdęcia i inne dolegliwości układu pokarmowego to dla Skarbek nieprzyjemna codzienność, z którą być może będzie się borykać już do końca życia.
Goszcząc na kanapie śniadaniówki TVP, opowiedziała o diecie, którą stosuje, by załagodzić dolegliwości i uniknąć takiego opuchnięcia brzucha, które powoduje, że wygląda jakby była w ciąży. Ponieważ na jelita bardzo duży wpływ ma to, co jemy, Skarbek musiała bardzo ograniczyć spożywane produkty, usuwając z jadłospisu wszelkie pożywienie mające właściwości pobudzające wzdęcia.
"Nigdy nie mamy stuprocentowej pewności, że za pierwszym razem się wyleczymy [...] Cebula, czosnek, produkty wysokoprzetworzone, częściowo warzywa, słodycze, fast-foody - te produkty warto odstawić w przypadku choroby jelit" - podkreśliła Honorata, czemu przytaknęła dietetyczka Roksana i dodała: "Z tej bazy produktów dozwolonych jesteśmy w stanie jeść naprawdę różnorodnie, smacznie i organizm odżywiać".
"Zrezygnowałam z normalnego życia" - Honorata Skarbek napisała ostatnio na Instagramie, otwierając się na temat swojej choroby. Okazuje się, że sytuacja jest tak poważna, że wokalistka jest na skraju wyczerpania. Wszystko przez to, że nie widzi większej poprawy, a wielkość jej brzucha zmienia się z godziny na godzinę. Zmiany w jego wyglądzie widoczne są gołym okiem. Przed atakiem jest całkowicie płaski, a po wystapieniu dolegliwości wygląda jak typowy brzuszek ciążowy u kobiet na etapie 4-5 miesiąca.
"Jestem już u granic wytrzymałości. Stan zapalny moich jelit jest 150-krotnie podwyższony od dopuszczalnej normy, a jak na razie brak jakichkolwiek efektów leczenia. Tak, 150-krotnie powyżej normy. Od maja całkowicie zrezygnowałam z normalnego życia i moje całe życie to tylko leczenie i dieta, a czuję, że jest nawet gorzej" - napisała w mediach społecznościowych, pokazując zdjęcia "przed" i "po" ataku choroby.
Życzymy rychłego powrotu do zdrowia.
ZOBACZ TEŻ:
Nagle na jaw wyszła prawda o macierzyństwie Honoraty Skarbek. Kto by się spodziewał
Prawda wyszła na jaw. Honorata Skarbek przyznała się do oszustwa w hitowym programie
