Reklama
Reklama

Nie do wiary, co przytrafiło się Ogórek w same urodziny. Nie tak to sobie wyobrażała

Magdalena Ogórek jest obecna w przestrzeni publicznej od długiego czasu. Pomimo różnych zawirowań na rynku telewizyjnym prezenterka koniec końców zawsze znajduje dla siebie miejsce. Teraz na pewien czas będzie musiała jednak zrezygnować z pracy. Właśnie ogłosiła, że zmaga się z chorobą.

Tak wygląda kariery Magdaleny Ogórek. Nie do wiary, gdzie zaczynała

Magdalena Ogórek na początku związana była zawodowo ze światem akademickim, a później ze sceną polityczną. Jako absolwentka studiów historycznych na Uniwersytecie Opolskim i kierunku integracja europejska na Uniwersytecie Warszawskim, a nawet nauce w holenderskim Maastricht, po uzyskaniu tytułu doktora pełniła funkcję wykładowczyni.

Na swoim koncie ma również kilka praktyk i staży w rządowych instytucjach. Według jej własnej relacji miała nawet pracować w kancelarii ówczesnego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego.

Reklama

Niespełna dekadę temu z powodzeniem odnalazła się w świecie medialnym (choć kilkanaście lat wcześniej zadebiutowała na małym ekranie w zupełnie innej roli) i to z nim postanowiła związać się na stałe.

Ogórek była jedną z największych gwiazd TVP. Szybko znalazła inną pracę

Najdłużej zagrzała miejsce w telewizji publicznej. Prowadziła tam m.in. takie programy jak "W tyle wizji" czy "Minęła 20", a także autorski cykl "Plan dnia". Po przetasowaniach kadrowych na chwilę zniknęła z horyzontu. We wrześniu ubiegłego roku dołączyła jednak do redakcji stacji braci Karnowskich.

Niestety po krótkim czasie "Poranek" z jej udziałem zniknął z ramówki z uwagi na niezadowalającą oglądalność. Gwiazda wciąż prowadzi jednak program ze swoim nazwiskiem w tytule. Choć jak na standardy telewizyjne format nie cieszy się ogromnym zainteresowaniem (każdy odcinek ogląda średnio ok. 68 tys. widzów), to i tak ma on dość mocną pozycję w ramówce. Poza tym Ogórek współprowadzi jeszcze kilka innych tytułów.

Niestety teraz celebrytka będzie musiała znacząco zmniejszyć tempo pracy. Właśnie przekazała na Instagramie ważny komunikat.

Nie do wiary, co przytrafiło się Ogórek w same urodziny. Nie tak to sobie wyobrażała

Najnowszy wpis celebrytki zawiera dwie istotne informacje: jedną dobrą, drugą złą. Za pierwszą możemy uznać obchodzone przez kobietę 23 lutego 46. urodziny. Plany związane ze świętowaniem pokrzyżowała jednak choroba prezenterki.

"Kochani. Uwielbiam mieć urodziny, niemniej tegoroczne są dość nietypowe. Okazało się, że mój organizm - pod wpływem olbrzymich przeciążeń ostatnich lat - jest bardzo mocno osłabiony (...). Ponieważ publiczne uskarżanie się uważam za słabość, napiszę krótko: dziękuję, że Was mam" - podzieliła się na Instagramie.

Szczeremu wyznaniu towarzyszy zakulisowe nagranie, na której widzimy pozującą do obiektywu Ogórek, będącą w wyraźnie dobrej formie.

"Powyższa rolka została zrobiona kilkanaście dni temu, przy okazji jednej z sesji. Obiecuję, że zrobię wszystko, by wrócić do takiej formy" - napisała.

Pod postem posypały się życzenia urodzinowe i jednocześnie powrotu do zdrowia. Autorką jednego z komentarzy jest redakcyjna koleżanka Ogórek, Marzena Kawa.

Zobacz też:

Magdalena Ogórek przyłapana. Taka brawura w samochodzie nie popłaca

Kurska zgasiła ambicje Ogórek o zostaniu dyrektorem TVN. Mocne słowa

Ogórek już miała spakowane walizki. Tylko dlatego nie wyjechała z Polski

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Magdalena Ogórek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy