Reklama
Reklama

Bursztynowicz długo myślała o odejściu z "Klanu". Ujawniła, czy żałuje

Barbara Bursztynowicz, znana jako Elżbieta z "Klanu"', zdecydowała o zakończeniu swojej pracy nad serialem po prawie trzech dekadach. W ostatnich wywiadach wyjaśniła, co ostatecznie wpłynęło na jej decyzję i jakie nadzieje wiąże z nowymi wyzwaniami w swojej karierze aktorskiej.

Bursztynowicz długo myślała o odejściu z "Klanu". Ujawniła, czy żałuje

Media niedawno obiegła elektryzująca informacja ws. "Klanu". Barbara Bursztynowicz - czyli serialowa Elżbieta - po 27 latach postanowiła odejść z produkcji. Aktorka podjęła taką decyzję, ponieważ czuje, że wciąż drzemie w niej niewykorzystany potencjał do grania innych postaci. 

Bursztynowicz wyznała w rozmowie z Plejadą, że długo wahała się z decyzją odejściu od "Klanu". Podkreśliła, że udział w produkcji to jej główne źródło dochodu. 

Reklama

"Robiłam sobie bilans zysków i strat. Miałam świadomość, że zanim świat filmu czy telewizji kolejny raz się o mnie upomni, minie wiele lat. A może to też nigdy nie nastąpić. Z tyłu głowy zawsze miałam i mam to, że przecież ja i moja rodzina żyjemy z 'Klanu'" - przyznała.

Aktorka wyznała, że z pewnością byłoby jej łatwiej, gdyby ktoś zgłosił się do niej z konkretna propozycją udziału w innej produkcji. Do tego sytuacji jednak nie doszło. Bursztynowicz mimo tego cieszy się ze wszystkich lat spędzonych na planie serialu, bo udział w produkcji wiele ją nauczył.

Bursztynowicz szczerze o odejściu z "Klanu"

"Być może gdybym otrzymała inną, równie ciekawą propozycję, łatwiej byłoby mi odejść. Ale nie mając niczego w zanadrzu, nie chciałam podejmować ryzyka. Dzisiaj nie żałuję, że tak wybrałam i doceniam starania tych, którym zależy na sukcesie serialu. 'Klan"' dużo mnie nauczył pod wieloma względami" - mówiła w rozmowie z portalem Plejada.

Bursztynowicz w wywiadzie dla portalu Świat Gwiazd przyznała z kolei, że ma świadomość o łatce serialowej Elżbiety, jaka pozostanie z nią do końca. Mimo tego poczuła, że chciałaby spróbować swoich sił w nowych wyzwaniach.

"Zdaję sobie sprawę, że będę Elżbietą do końca życia, ale mimo to mam nadzieję na nowe wyzwania i chcę sama tworzyć okazję dla takich wyzwań. Często spotykałam się z opinią, że dopóki gram w 'Klanie', dopóty nie mam szans na inne role. A przecież czuję w sobie ogromny potencjał aktorski, który nie jest wykorzystany" - wyjawiła.

Zobacz też:

Doniesienia zza zamkniętych drzwi domu Bursztynowicz i jej męża. To nie były plotki

Bursztynowicz zdecydowała za córkę, po czym pozostał ogromny żal. Jak dziś wyglądają ich relacje?

Grała na dwa fronty, bo nie umiała wybrać sobie męża. Los zdecydował za nią

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Klan | Barbara Bursztynowicz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy