Byli zgraną parą. Nieoczekiwanie zastał w jej domu innego mężczyznę
Ilona Ostrowska nigdy nie mówi w wywiadach o swoich byłych partnerach. Nie jest jednak tajemnicą, że była żoną reżysera Jacka Borcucha, który zostawił ją dla Olgi Frycz, i że po rozwodzie dzieliła życie z innym reżyserem – Krzysztofem Garbaczewskim. Niewiele osób pamięta, że w czasach studenckich gwiazda „Rancza” planowała ślub z... Tomaszem Karolakiem.
Tomasz Karolak kojarzony był w ciągu ostatnich trzech dekad z wieloma kobietami - na liście pań, którym złamał serce, są m.in. aktorki Magdalena Boczarska i Magdalena Lamparska oraz modelka Magdalena Dziun. Jest też na niej nazwisko jednej z gwiazd kultowego "Rancza". O związku Tomasza z Iloną Ostrowską było kiedyś bardzo głośno.
Ilona Ostrowska i Tomasz Karolak poznali się w połowie lat 90. na festiwalu FAMA w Świnoujściu. Od razu wpadli sobie w oko i zdecydowali, że resztę lata spędzą razem. Niestety, wakacje szybko minęły, więc musieli się rozstać.
Ona studiowała aktorstwo we Wrocławiu, on przygotowywał się do zawodu pod okiem mistrzów z krakowskiej szkoły teatralnej. Zdążyli się jednak w sobie zakochać, więc uznali, że... odległość nie ma znaczenia. Tomasz kursował między Krakowem a Wrocławiem, kiedy tylko miał wolny dzień.
"Niesiony skrzydłami miłości, potrafiłem pokonać ten dystans w trzy i pół godziny" - potwierdził po latach w rozmowie z "Rewią".
Uchodzili za wspaniałą, zgodną parę. Wydawało się im, że są sobie przeznaczeni i spędzą razem całe życie.
Tomasz Karolak nie kryje, że naprawdę miał względem Ostrowskiej poważne plany. Była pierwszą dziewczyną, którą widział u swego boku jako żonę. Miał szczery zamiar stanąć przy niej na ślubnym kobiercu, ba... poprosił ją nawet o rękę i został przyjęty.
"Kiedy byliśmy piękni i młodzi, byliśmy narzeczeństwem. U Ilonki piękność została. Nadeszły romantyczne zaręczyny na Zamojszczyźnie, paliło się w kominku, byli nasi rodzice, padłem przed nią na kolana..." - opowiadał "Dobremu Tygodniowi".
Przez prawie cztery lata Tomasz czekał na ten dzień, kiedy wreszcie powie Ilonie sakramentalne "tak" i wymieni się z nią obrączkami. Tymczasem zamiast ślubu, nastąpiło rozstanie.
"Ten związek nie przetrwał głównie ze względów geograficznych. Ja byłem aktorem teatru krakowskiego, a ona grała i mieszkała we Wrocławiu i ta nasza relacja na odległość wreszcie nam się rozsypała" - wspominał w wywiadzie dla "Dobrego Tygodnia".
Pewnego dnia Karolak zjawił się niezapowiedziany u Ilony i...
"Zastałem u niej innego mężczyznę. Nie silniejszego i większego. Takiego, co był wtedy na miejscu" - powiedział w cytowanym już wywiadzie.
Nie wiadomo, czy tym "innym mężczyzną" był Jacek Borcuch, przyszły mąż Ilony Ostrowskiej. Wiadomo jednak, że był to dla niego trudny moment.
"Moje serce zostało wtedy złamane" - wyznał "Dobremu Tygodniowi".
Choć uczucie, jakim darzył Ilonę, już dawno się wypaliło, Tomasz Karolak wciąż mówi o swojej eks z ogromnym sentymentem. Ona też nadal czuje do niego sympatię - jakiś czas temu zamieściła w sieci ich wspólne zdjęcie i napisała pod nim: "Z Tomeczkiem moim ulubionym".
W 2021 roku Tomek i Ilona spotkali się na planie komedii romantycznej "To musi być miłość". Mieli do zagrania kilka wspólnych scen, w tym scenę romantyczną. Aktor, pytany po premierze, jak pracowało mu się z kobietą, którą przed laty kochał, stwierdził, że znakomicie.
"Takie intymne sceny są bardzo trudne, ale łatwiej się je gra z osobami, które się zna i lubi. Nawet jeżeli łączyły nas kiedyś emocje, to zdążyły one przebrzmieć, więc podchodziliśmy do tego profesjonalnie" - tłumaczył na łamach "Dobrego Tygodnia".
Ostrowska i Karolak ciągle mają ze sobą świetny kontakt. Mimo że rozstali się z powodu zdrady, udało się im ocalić przyjaźń.
Źródła:
1. Wywiady z T. Karolakiem: "Dobry Tydzień" (listopad 2021), "Rewia" (lipiec 2006)
2. Artykuł "Zdrada zniszczyła wszystko", "Na żywo" (lipiec 2024)
Zobacz też:
Musiał nie mógł się powstrzymać w sprawie Karolaka. Padły wymowne słowa
Córka Karolaka sama wyjawiła prawdę o ich relacji. Nie gryzła się w język
Wyszło na jaw ws. "Rodzinki.pl". Gwiazdy zarobią krocie, ale ona dostanie najwięcej