Były prowadzący "Pytania na śniadanie" powraca na antenę show. "Na tym zmiany się nie kończą"
Gratka dla fanów "Pytania na śniadanie". Już w przyszłym tygodniu do programu powraca dawny prowadzący, który spędził na porannej kanapie aż trzynaście lat. Powrót Łukasza Nowickiego to nie jedyna niespodzianka TVP.
Końcówka listopada przyniosła niespodziankę dla fanów "Pytania na śniadanie". Do śniadaniówki TVP powraca Łukasz Nowicki, który z formatem związany był przez ostatnie trzynaście lat. Prezenter ma zasilić grono prowadzących już w przyszłym tygodniu.
"Łukasz to profesjonalista, uwielbiany przez widzów. Jesteśmy przekonani, że jego powrót z pewnością ich ucieszy" - przekazała osoba z produkcji TVP portalowi Pudelek.
Co więcej, to nie jedyna zmiana u nadawcy publicznego. Okazuje się, że już wkrótce w śniadaniówce pojawi się więcej nowości. Widzowie na bieżąco będą dowiadywać się o nowinkach.
"Na tym jednak zmiany w 'Pytaniu na Śniadanie' się nie kończą - nieustannie chcemy zaskakiwać naszych odbiorców. O szczegółach będziemy informować na bieżąco" - dodano w komunikacie.
Warto przypomnieć, że w 2023 roku prezenter poinformował widzów o odejściu z "Pytania na śniadanie". W jednej z rozmów dla Świata Gwiazd wyznał, że decyzja była przemyślana i podyktowana chęcią zmian.
"To jest taki temat, który jest dla mnie bardzo trudny. Ja za długo to robiłem zdecydowanie. (...) Chyba jestem rekordzistą w telewizji publicznej. (...) W pewnym momencie fajnie jest coś zrobić nowego, coś zmienić" - wyjawił.
Celebryta nie ukrywał także, że dotychczasowa tematyka show stała się dla niego rutyną, z której nie czerpał większej przyjemności.
"Nagle masz 50 prawie lat, już nie chcesz może być tak pastelowo ubrany, może nie chcesz już sadzić kwiatów - nie umniejszając tym, którzy to robią - rozmawiać o technikach prasowania czy o gastrycznych problemach. Co najważniejsze, 45 razy już taką rozmowę odbyłeś, identyczną przez te lata. Przed świętami są te same rozmowy, przed Nowym Rokiem te same... Zaczynasz się nudzić. Ja się z tym momentem nosiłem kilka lat" - podkreślił.
Zobacz też:
A więc tak teraz wygląda małżeństwo Łukasza Nowickiego. Zdjęcia nie zostawiły wątpliwości
Nowicki dopiero teraz ochłonął. Spojrzał na wszystko z dystansem
Wieści o Nowickim napłynęły w ostatniej chwili. Nocny komunikat wywołał poruszenie na całą Polskę