Dopiero rozstała się z mężem, a teraz takie wieści. Joanna Krupa już tego nie ukrywa

Joanna Krupa po raz drugi wyszła za mąż w 2018 r. Wierność i miłość ślubowała Douglasowi Nunesowi, producentowi filmów animowanych i komiksów. Wkrótce na świecie pojawił się owoc ich uczucia - urocza Asha-Leigh. To właśnie ze względu na nią rozwiedzeni obecnie małżonkowie starają się utrzymać dobre stosunki.

"Próbujemy, jak możemy. To jest bardziej spontaniczne: jak on chce ją wziąć, to ją bierze, czy jak ona chce iść do niego. Ale więcej jest ze mną. Mama, wiadomo, jest najważniejsza w życiu dziecka, a my mamy bardzo bliską relację z Ashą" - mówiła prezenterka w wywiadzie dla Jastrząb Post.

Nie wszystko jednak układa się po jej myśli. Były ukochany nie zawsze przystaje bowiem na zaproponowane przez nią warunki. Krupa chciałaby spędzać w Polsce z córeczką co najmniej połowę każdego roku, na co zaangażowany ojciec nie chce wyrazić zgody. Aktualnie to najbardziej drażliwa dla nich kwestia.

"To nie jest łatwa sytuacja, bo nie wydaje mi się, żeby ojciec Asi chciał się tutaj przeprowadzić. Jego zgoda na taki krok, jak budowa naszego domu w Polsce, jest potrzebna. Wiem, że gdybym chciała się wyprowadzić do Portugalii czy Hiszpanii, to zgodziłby się nawet jutro. Ale nie ma mowy. Ja kocham Polskę i nie chcę zaczynać wszystkiego od początku w innym miejscu. I w tym temacie mamy problem" - wyjawiła gwiazda w wywiadzie dla VIVY.pl.

Modelka jasno zadeklarowała, że nie zamierza na ten moment szukać miłości. Jej wymagania co do mężczyzn są teraz znacznie większe i przede wszystkim bardziej precyzyjne niż wcześniej. "Na razie jestem sama. Moim największym serduszkiem jest córeczka i zobaczymy, co będzie dalej. (...) Teraz inaczej patrzę na przyszłego partnera, bo mam córeczkę, wiem, czego chcę, a czego nie. Nie chciałabym tracić czasu, jeśli od początku widziałabym czerwone flagi" - mówiła w rozmowie z Jastrząb Post.

Mimo to 45-latka liczy, że w jej życiu zagości jeszcze "ktoś fajny, wspaniały". Bliscy celebrytki mają nawet niezłego kandydata na to miejsce, a mianowicie... byłego męża Krupy, Romaina Zago. Jej małżeństwo z przedsiębiorcą oficjalnie trwało cztery lata (2013-2017), ale do dziś byli kochankowie mają ze sobą świetny kontakt.

"Z Romkiem jesteśmy bardzo blisko, jesteśmy najlepszymi przyjaciółmi. To niesamowity człowiek, ma ogromne serce. Niestety nie jesteśmy razem przez różne sytuacje, ale wiem, że dalej jestem dla niego bardzo ważna. (...) Ja jestem jego rodziną" - powiedziała wprost VIVIE.pl. Ekspartnerzy wspierali się wzajemnie w trudnym momencie po odejściu ich wspólnego ukochanego psiaka.

Wygląda na to, że nie tylko Krupa była zakochana w przystojnym biznesmenie - uwielbiali go wszyscy z jej otoczenia. W obliczu rozstania z Nunesem i jednoczesnych ciepłych relacji z Zago najbliżsi namawiają ją do powrotu do drugiego mężczyzny. Jak na taką wizję zapatruje się główna zainteresowana?

"Ja uważam, że jak było rozstanie, to się nie wraca, nie widzę takiej szansy. Jest dla mnie dziś przyjacielem. Czy da się znów zbudować coś więcej? Nie wiem. Nie wiem, jak do takich rzeczy w ogóle podchodzić, nie myślałam o tym" - przyznała w rozmowie z VIVĄ.pl. Na podstawie jej słów wydaje się, że wejście drugi raz do tej samej rzeki nie jest jeszcze całkowicie skreśloną opcją...

Kibicujecie relacji Joanny Krupa i Romaina Zago? Trzeba przyznać, że tworzyli naprawdę piękną parę.

Zobacz też:

Wszystko stało się jasne. Tak obecnie wygląda życie Joanny Krupy po rozstaniu z mężem

Joanna Krupa chciała wypromować siostrę. Skończyło się płaczem...

Wyciekło wideo z "Top Model". Tego nikt się nie spodziewał. Wydało się