Grób matki Moniki Richardson już tak nie wygląda. Zmiany wyraźnie zaskakują

29 czerwca 2024 roku zmarła ukochana mama dziennikarki Moniki Richardson - Barbara Trzeciak-Pietkiewicz. Przez ostatnie półtora roku gwiazda towarzyszyła jej na każdym etapie choroby. Zgodnie z ostatnią wolą, kobieta spoczęła na Cmentarzu Grabiczyńskim we Wrocławiu, tuż obok zmarłego przed laty syna Filipa.

"Na Cmentarzu Grabiszyńskim we Wrocławiu zrobiła taki pomnik dla dwóch osób i powiedziała, że ona się obok Filipa położy, jak już przyjdzie jej czas, więc musiałam uszanować jej wolę, chociaż nigdy już we Wrocławiu mieszkać nie będę i wolałabym, żeby groby mojego brata i mojej mamy były w Warszawie, ale zrobiłam tak jak chciała" - powiedziała Monika Richardson w wywiadzie dla "Świat Gwiazd".

Barbara Trzeciak-Pietkiewicz była cenioną dziennikarką, producentką i dyrektorką programową Telewizji Polsat w latach 1993-2003. 

Przed pogrzebem Barbary Trzeciak-Pietkiewicz, grób jej syna nie wyglądał zachwycająco. Jak informowali dziennikarze "ShowNews.pl", na mogile umieszczonych było kilka niezapalonych zniczy, w tym jeden ze strąconym kapturkiem. W wazonie mieściły się stare, zeschnięte kwiaty, a w rogu znicz w kształcie choinki. Na nagrobku leżała sterta przywianych igieł oraz liści, a obok rosła długa trawa.

Obecnie, grób został całkowicie przebudowany. Na nagrobku widnieje drewniana obudowa, drewniany krzyż oraz blaszane pozłacane tabliczki z imionami zmarłych. Posadzono świeże białe kwiaty i postawiono znicze z elektrycznym wkładem. Przywiane liście zostały sprzątnięte i usunięto starą poboczną ławeczkę. Teren wokół grobu jest czysty i zadbany. 

Zobacz też:

Monika Richardson niedawno pożegnała mamę. Pokazała, co odziedziczyła

Monika Richardson nagle szczerze wyznała: "To był koszmar". Nie kryła poruszenia

Wieści ws. Moniki Richardson to nie były tylko plotki. Opublikowała wymowny post