Leonardo DiCaprio miał romans z Polką. Przyłapali ich na mieście
Leonardo DiCaprio dopiero co obchodził 50 urodziny. Światowej sławy aktor znany jest nie tylko ze znakomitych kreacji na dużym ekranie czy aktywnej działalności na rzecz środowiska, ale i... licznych romansów. Na liście jego kochanek znalazł się nawet polski akcent.
Jednym z pierwszych dużych sukcesów Leonardo DiCaprio było oczywiście wcielenie się w Jacka Dawsona w słynnym "Titanicu" Jamesa Camerona. Już wcześniej chłopak kilkukrotnie udowadniał, że ma talent, grając m.in. u boku Johnny'ego Deppa w "Co gryzie Gilberta Grape'a" Lassego Hallströma czy wraz z Meryl Streep, Diane Keaton i Robertem De Niro w "Pokoju Marvina" Jerry'ego Zaksa.
Uzdolniony aktor o chłopięcej urodzie szybko stał się idolem fanek na całym świecie. Jego urokowi ulegały też koleżanki z branży, które w większości z aprobatą reagowały na zaloty celebryty. Dziś powszechnie przyjęło się, że Amerykanin jest jednym z czołowym uwodzicieli Hollywood.
Taką łatkę przypięto mu nie bez przyczyny - w końcu gwiazdor regularnie dostarcza mediom pożywki, dając się przyłapać z kolejną pięknością u boku. Jego zamiłowanie do dużo młodszych partnerek już jakiś czas temu stało się internetowym memem.
Pierwszym poważniejszym związkiem DiCaprio był ten z modelką Kristen Zang, z którą aktor był związany w latach 1995-1997. Później pozostawał w nieformalnych związkach m.in. z modelkami: Gisele Bündchen (2000-2005), Bar Refa’eli (2005-2011), Erin Heatherton (2011-2012) i Toni Garrn (2013-2014). Oprócz tej samej profesji większość z wybranek mężczyzny miała blond włosy.
Przez pewien czas był również blisko z aktorką Blake Lively (ta relacja trwała krótko w 2011 roku; niedługo później blondwłosa gwiazda zaczęła spotykać się z Ryanem Reynoldsem, który wkrótce potem został jej mężem) i piosenkarką Rihanną.
Jedną z dłuższych relacji, bo trwającą około pięciu lat (2018-2022), była ta z Camillą Morrone. Niestety, zakończyła się niedługo po tym, jak argentyńsko-amerykańska modelka zdmuchnęła na torcie 25 świeczek. M.in. właśnie ten fakt zapoczątkował serię spekulacji i żartów, w myśl których mężczyzna ma porzucać partnerki, gdy tylko przekroczą magiczną granicę ćwierćwiecza. Późniejsza ukochana Gigi Hadid, która w trakcie ich romansu miała 27 lat, czy obecna miłość celebryty, 26-letnia Vittoria Ceretti, to wyjątki od tej reguły.
Z polskiej perspektywy najciekawszy wydaje się jednak rodzimy wątek na liście kochanek DiCaprio. W maju 2016 roku zrobiło się bowiem głośno o jego więzi z Elżbietą Kawalec, również modelką. Fotoreporterzy przyłapali parę w Nowym Jorku na wspólnej przejażdżce rowerowej, obiedzie, zabawie w klubie, urodzinach kolegi aktora, a wreszcie romantycznej kolacji.
"Zachowywali się jak para. Tańczyli ze sobą, Leo trzymał ją w ramionach. Widać było chemię między nimi" - relacjonował wówczas ich nocną eskapadę tajemniczy informator. Później jednak inna osoba z otoczenia dementowała te plotki, twierdząc, że gwiazdor bawił się jedynie ze znajomymi, a do domu wrócił sam.
Jak pokazał czas, Polka była jedynie krótkim przystankiem na drodze celebryty. Dopiero co obchodzący 50. urodziny mężczyzna pewnie błyskawicznie o niej zapomniał, angażując się w kolejny przelotny romans. Jak wynika z materiałów udostępnianych przez Kawalec na Instagramie, jest ona dzisiaj szczęśliwą partnerką i mamą dwojga dzieci.
Zobacz też:
Leonardo DiCaprio i Martin Scorsese zachwycają się polskim filmem. Wywołał w nich wielkie emocje