Niewzruszona Rodowicz komentuje zwolnienie w TVP. Ma dla następcy tylko jedno słowo
Kolejny sezon "The Voice Senior" ma przynieść dość nieoczekiwane zmiany. Maryla Rodowicz potwierdziła, że nie zasiądzie w jury programu. Powoli pojawiają się informacje o tym, kto miałby ją zastąpić. Choć decyzja nie została jeszcze oficjalnie potwierdzona, to piosenkarka już zdążyła skomentować swojego następcę. Było krótko i na temat.
Wydaje się, że przygoda Maryli Rodowicz z telewizją publiczną powoli dobiega końca. Artystka nie dostała zaproszenia do wystąpienia podczas tegorocznego festiwalu w Opolu. Kiedy media obiegła ta informacja, piosenkarka wydawała się niewzruszona. Jasno stwierdziła, że tyle razy występowała już w Opolu, że nie będzie płakać z tego powodu.
Chwilę potem okazało się, że tradycyjny "Sylwester Marzeń" w Zakopanem również stoi pod znakiem zapytania. Nowy burmistrz miasta ma duże wątpliwości, co do organizacji tego wydarzenia. Być może zdecyduje się na przygotowanie imprezy w mniejszej skali.
Ta wiadomość również niezbyt obeszła Rodowicz, która w rozmowie z serwisem Plejada.pl powiedziała:
"Jest mi wszystko jedno, czy sylwester odbywa się w Zakopanem, czy w Gdyni. Artyści w tym czasie są zajęci, mają próby i nie mają czasu na zwiedzanie, chodzenie po górach czy balangowanie".
Maryla Rodowicz przez trzy sezony zasiadała w fotelu trenerskim "The Voice Senior". Piosenkarka bawiła widzów swoimi żartami. Sympatię uczestników zaskarbiła sobie cennymi radami, które im dawała. Okazuje się jednak, że to nie wystarczyło. Stacja postanowiła namieszać w programie i podziękowała diwie polskiej piosenki za udział w show. Informację o tym przekazała sama Maryla.
"To prawda, nie dostałam zaproszenia do The Voice Senior" - potwierdziła Rodowicz w rozmowie z Pudelkiem.
Jest już niemal pewne, że w nowym sezonie "The Voice Senior" Marylę zastąpi Andrzej Piaseczny, który po kilku latach wróci na antenę telewizji publicznej. "Piasek" już kiedyś był trenerem w programie. Przez pierwsze dwa sezony wspomagał uczestników w drodze do zwycięstwa. Potem jego drogi z TVP rozeszły się. Dużo mówiono w tym czasie o tym, że powodem takiej decyzji były osobiste poglądy piosenkarza. Niedawno sam Piaseczny przyznał, że szykuje się do powrotu do stacji.
"Z ciekawostek, pewnie wrócę do "The Voice Senior". (...) To jest dla mnie super. Jest dobrze. To jest fajna rzecz. Ja zawsze mówiłem, że ten program jest dla mnie bardzo, bardzo dobry, że spotykam ludzi, którzy dają mi dużo dobrego od siebie, więc fantastycznie" - wyznał w wywiadzie udzielonym portalowi Plejada.pl
Teraz o ewentualnym powrocie "Piaska" wypowiedziała się Maryla Rodowicz. Artystka zapytana przez Pudelka o to, jak czuje się z tym, że zostanie zastąpiona przez Andrzeja odpowiedziała:
"Piasek jest bardzo miłym kolegą, życzę mu powodzenia".
Jak widać, po wypowiedziach artystki, niezbyt przejmuje się ona zmianami zachodzącymi w życiu oraz brakiem zaproszeń na koncerty i do telewizji. Artystka ma tak dobrze zbudowaną pozycję w świeci show-biznesu, że nie musi martwić się odrzuceniem przez TVP.
Zobacz też:
Niespodziewany zwrot akcji. Jest ciąg dalszy afery między Rodowicz a Sztabą. Piosenkarka odpowiada
Ujawniono, ile Maryla Rodowicz zarabiała na występach w Opolu. Inni artyści mogą jej pozazdrościć
Afera z Andrzejem Piasecznym. Menedżer Sławy Przybylskiej mówi wprost. "Skandaliczne zachowanie"