Reklama
Reklama

Paweł Królikowski dziś skończyłby 64 lata. Niewiarygodne jak wyglądało jego życie

Paweł Królikowski - aktor znany między innymi z serialu "Ranczo" zmarł w lutym 2020 roku. Choć od tego tragicznego wydarzenia minęło już pięć lat, to fani nadal wspominają sympatycznego i pełnego entuzjazmu artystę, który pozostawił po sobie niemały dorobek zawodowy. Pamięć o Królikowskim wciąż jest obecna także we wspomnieniach jego bliskich i osób z branży. Najszczerzej mówi o nim oczywiście żona, z którą aktor spędził prawie całe życie.

Paweł Królikowski zagrał w wielu produkcjach teatralnych, filmowych i serialowych. Był także pomysłodawcą programu dla młodzieży "Truskawkowe studio", który przez kilka lat był emitowany na antenie regionalnej stacji TVP. Królikowski zainicjował również powstanie Festiwalu Kultury i Piosenki Polsko-Czeskiej w Kudowie-Zdroju, którego został dyrektorem. W 2020 impreza ta została nazwana jego imieniem. Aktor pełnił także funkcję prezesa Związku Artystów Scen Polskich.

Reklama

Paweł Królikowski odszedł 20 lutego 2020 roku w wyniku choroby.

Dzieciństwo i młodość Pawła Królikowskiego

Paweł Królikowski urodził się 1 kwietnia 1961 roku w Zduńskiej Woli. Jego rodzice byli nauczycielami i starali się wpoić swoim pociechom wszystkie najważniejsze wartości życiowe. Królikowski od dziecka pasjonował się motoryzacją. Każdą wolną chwilę spędzał w piwnicy w bloku, gdzie zajmował się swoim skuterem Pegaz.

Młody mężczyzna marzył jednak o tym, by wyrwać się z rodzinnej miejscowości i zacząć karierę aktorską. Podjął się więc studiów na Wydziale Aktorskim filii krakowskiej Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej we Wrocławiu. Od początku Paweł wykazywał się niezwykłymi zdolnościami artystycznymi. Pisał wiersze, które zachwycały czytelników. Część literackiej twórczości Królikowski poświęcił poznanej na korytarzu szkoły Małgorzacie. Podobno od razu powiedział kolegom, że zostanie ona jego żoną.

Paweł Królikowski oddał serce Małgorzacie Ostrowskiej. Do końca życia pisał dla niej wiersze

Paweł Królikowski i Małgorzata Ostrowska spędzali ze sobą każdą wolną chwilę - wspólnie gotowali czy chodzili do zoo, by wsłuchiwać się w odgłosy zwierząt. Kobieta jednak długo opierała się jego zalotom.

"Małgośka uwielbia, gdy facet jest dla niej wyzwaniem. Ale sama też jest bardzo wymagająca. Poziomki w środku zimy i wiersze o miłości nie zawsze ją zadowalały" - cytuje Królikowskiego "Plejada".

W końcu jednak Małgorzata postanowiła dać tej miłości szansę.

"W końcu straciłam dla niego głowę. Ale każda poszłaby za nim jak w dym, gdyby usłyszała wiersze, jakie pisał z miłości. Do dziś mam stos wypłowiałych już kartek z jego wierszami" - wspominała aktorka.

Paweł i Małgorzata wzięli ślub w 1988 roku w Łodzi. Doczekali się narodzin piątki dzieci. Zakochani wiedli szczęśliwe życie i do śmierci aktora byli w sobie zakochani jak nastolatkowie.

"Do końca życia pisał dla mnie wiersze, czasem krótkie poetyckie wyznania, albo przesyłał cudowne SMS-y. Nawet te ostatnie, kiedy wiedział, że odchodzi, były pełne poezji" - mówiła ze wzruszeniem Małgorzata.

Zobacz materiał promocyjny partnera:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Fani czekali na to od lat. "Ranczo wraca". I to w jakiej formie

Kultowe role w "Ranczu" miał zagrać ktoś inny. Producent po latach wyjawił

Syn Joanny Opozdy trafił do szpitala. Konieczna była reanimacja. "Nie ma nic gorszego"

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy