Pokazali nowego "Ojca Mateusza". Fani już zastanawiają się, kim jest następca Żmijewskiego
"Ojciec Mateusz" jest jednym z seriali, który od lat gości w polskiej telewizji. Mimo upływu kolejnych sezonów fani cały czas z niecierpliwością śledzą losy ulubionego księdza z Sandomierza. Tej jesieni rusza już 31. sezon serialu. Właśnie okazało się, że w roli Mateusza Żmigrodzkiego fani zobaczą nowego aktora. Jaka była ich reakcja na tę wiadomość?
Artur Żmijewski ma na swoim koncie wiele ciekawych ról filmowych i serialowych. Dla nieco starszego pokolenia cały czas jest lekarzem Arturem Burskim, który był jedną z głównych postaci kultowego serialu "Na dobre i na złe".
Od 2008 roku Żmijewski wciela się jednak w rolę księdza Mateusza Żmigrodzkiego w serialu "Ojciec Mateusz". Znaczna cześć telewidzów utożsami go właśnie z tą rolą.
Trzeba też wspomnieć, że Żmijewski grywał także w komediach romantycznych. Do tej pory wspominany jest jako Adam - główny bohater filmu "Nigdy w życiu!".
Prywatnie Żmijewski od lat związany jest ze swoją koleżanką z czasów licealnych Pauliną Petrykat, z którą wziął ślub w 1992 roku. Para ma trójkę dzieci - Ewę (ur. 1993), Karola (ur. 2000) i Wiktora (ur. 2002).
Dzieci aktora związały się z muzyką.
"Wiktor najpierw zajął się fotografią, dziś robi teledyski. Najpierw Karolowi w rapie, a teraz Ewie i Shandy. Studiuje postprodukcję, będzie się specjalizował w efektach 3D. Karol natomiast tworzy muzykę, jest beatmakerem, wydał drugi singiel, a premiera płyty wkrótce. Pomaga też Ewie, także cała trójka osadzona jest w muzyce. Wszyscy razem tworzymy przedsiębiorstwo rodzinne" - mówił Żmijewski w rozmowie z "Na Żywo".
Serial "Ojciec Mateusz" emitowany jest na antenie TVP1 od 2008 roku. W rolę sympatycznego księdza-detektywa z Sandomierza od początku wcielał się Artur Żmijewski. Aktor jest utożsamiany przez widzów ze swoją postacią, a serial na stałe zapisał się już w historii i kulturze małego świętokrzyskiego miasteczka. Produkcja doczekała się aż 31 sezonów. Najnowszy będzie emitowany w telewizji już tej jesieni.
Na Instagramie produkcji właśnie pojawił się post, w którym zdradzono, kto w nowym sezonie wcieli się w rolę księdza Mateusza. Fani Artura Żmijewskiego mogą być jednak spokojni. Kadr przedstawia bowiem młodego księdza.
"Poznajcie młodego Mateusza i jego... no właśnie... kogo?" - pyta zaczepnie pod postem produkcja.
Można się więc domyślać, że w jednym odcinków nowego sezonu fani zobaczą retrospekcję z życia sandomierskiego księdza.
W komentarzach pod postem przeczytać można, co widzowie sądzą o takim pomyśle.
"Odcinek w starym dobrym stylu"
"Licealna miłość Mateusza powróciła po 38 latach"
"Zapowiada się ciekawy odcinek"
Na ten moment nikt nie rozpoznał, kim jest młody aktor pokazany na zdjęciu. Zapewne jednak już niedługo dowiemy się, o co chodzi w tej sytuacji.
Zobacz też:
Jedna sytuacja sprawiła, że Artur Żmijewski nie zdołał powstrzymać łez. Córka wyznała po latach
Artur Żmijewski gorzkimi słowami zwrócił się do swoich dzieci. "Przegapiłem wiele momentów"
Artur Żmijewski zauroczył się znaną aktorką. Oto co stało się później