Reklama
Reklama

Popek nie wytrzymała po aferze z Muńkiem Staszczykiem. Grzmi o "elitach"

Muniek Staszczyk kilka dni temu został zaproszony przez Annę Popek do rozmowy w porannym programie "Wstajemy!", którego jest gospodynią. Nie tyle rozmowa, co przyjęcie przez muzyka zaproszenia do telewizji Sakiewicza odbiło się szerokim echem w sieci. Muniek już się wytłumaczył. Teraz głos zabrała Anna Popek.

Anna Popek przez wiele lat była twarzą TVP. Po zmianach z grudnia 2023 roku straciła pracę w "Pytaniu na śniadanie". Szybko jednak znalazła zatrudnienie w telewizji Sakiewicza, gdzie prowadzi poranne pasmo. W sobotę 19 października zaprosiła do rozmowy w programie "Wstajemy!" Muńka Staszczyka, lidera grupy T.Love. Po programie w sieci wybuchła burza

Reklama

Muniek Staszczyk tłumaczył się z rozmowy u Anny Popek

Obecność Muńka Staszczyka w telewizji Sakiewicza, która promuje określone poglądy, bardzo zaskoczyła fanów muzyka. Wielu po prostu się nie spodobała. Artysta już zdążył się w sieci wytłumaczyć z występu w porannym paśmie stacji.

Niektórych z Was mogła zaskoczyć moja obecność we "Wstajemy!", pojawiają się głosy krytyki. Przecież napisałeś Polę, wystąpiłeś na Pol’And’Rocku u Jurka Owsiaka! Co Ty Muniek odwalasz...? Chcę, żebyście wiedzieli, że ja nie dzielę Polaków (...). Polaryzacja społeczeństwa poczyniła wielkie zło. Musimy ze sobą rozmawiać. Możecie powiedzieć, że jestem naiwny, ale przede wszystkim jestem Polakiem (...)" - stwierdził Muniek.

Anna Popek przeprasza Staszczyka

Anna Popek również postanowiła zabrać głos i odpowiedzieć na krytykę. Tyle tylko, że przy okazji zrobiła coś, co zupełnie zaprzeczyło celowi Muńka - obraziła wszystkich, którzy mieli zastrzeżenia, a tym samym jeszcze raz wskazała na wyraźny podział między Polakami.

Swój wpis zaczęła od przeproszenia Staszczyka:

"Było mi bardzo przykro. Przykro i głupio tak bardzo, że nie miałam odwagi zadzwonić do Muńka Staszczyka po naszym wywiadzie. Muniek - bardzo Ci dziękuję i przepraszam, za te wszystkie przykrości i chamskie komentarze, które pod Twoim adresem skierowano. Jesteś facet z charakterem" - napisała Anna Popek.

Anna popek grzmi o "elitach"

W dalszej części swojej wypowiedzi nie szczędziła gorzkich słów fanom muzyka, którzy ośmielili się go skrytykować.

"Zapraszając Muńka do studia, chciałam, żeby po prostu opowiedział o swoim życiu. To była serdeczna, szczera i bardzo przyjacielska rozmowa. I taki był też jej wydźwięk, do czasu, gdy nie zabrały się za jej ocenianie wszystkie te jedynie słuszne "autorytety", ludzie, w których żyłach zamiast krwi płynie zazdrość, zawiść i nieuzasadnione poczucie wyższości. Zakompleksiona banda, której wydaje się, że ma rację i moralne prawo do oceny, wyszydzenia, obrażania innych. Jednym słowem "elita". I są to zazwyczaj ci ludzie, którzy bredzą o poczuciu wolności, prawie do decydowania o sobie, o prawie do własnego zdania. Elita to dawniej byli ludzie, do których chciało się dołączyć, ludzie, w towarzystwie których chciało się spędzać czas, ludzie dobrze wychowani, a wyrazem ich dobrego wychowania był szacunek do innych i poszanowanie wolnej woli drugiego człowieka. A teraz? Mamy to, co mamy. Można mówić, co się chce, byleby było to zgodne z tym, co myśli prostacki tłum" -  czytamy na Instagramie Anny Popek.

Zobacz materiał promocyjny partnera:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Anna Popek spotkała niedawno Holecką. Teraz jest pewna jednego. "Prawda była zupełnie inna"

Ujawniono zaskakujące informacje o Annie Popek. Tak zachowuje się za kulisami

Anna Popek znów się nie hamuje. Tak skomentowała Kingę Dobrzyńską i "PNŚ"


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Anna Popek | Muniek Staszczyk
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy