Potwierdziły się doniesienia ws. Artura Żmijewskiego. To trwa już od 17 lat
Artur Żmijewski może pochwalić się sporym sukcesem. Nowe odcinki 32. sezonu serialu "Ojciec Mateusz" cieszą się niesłabnącą popularnością. Gwiazdor gra w produkcji główną rolę już od 2008 roku, czyli wciela się w tytułową postać od 17 lat. Wielu aktorów z podobnym doświadczeniem zawodowym wyznaje, że czują się wypaleni i zmęczenie. Żmijewski ma jednak zupełnie inne odczucia.
"Ojciec Mateusz" to niekwestionowany hit Telewizji Polskiej. Serial emitowany od grudnia 2008 roku, opowiada o perypetiach księdza-detektywa, który rozwiązuje nawet najbardziej zawiłe zagadki. Do tej pory produkcja doczekała się aż 32 sezonów.
W rolę sandomierskiego bohatera wciela się Artur Żmijewski. Aktor od lat jest kojarzony z postacią, co stało się dla niego zarówno powodem do dumy, jak i wyzwaniem. Sam z uśmiechem podkreśla, że dopóki ludzie na ulicy zwracają się do niego po imieniu i nazwisku, to dla niego dogłębny znak, że granica między nim, a graną postacią wciąż jest wyraźna.
"Zgrzeszyłbym, gdybym powiedział, że mnie to męczy. Nie może męczyć coś, co sprawia widzom radość. Oczywiście czasem bywa kłopotliwe, kiedy uświadamiam sobie, że jestem tak silnie kojarzony z tą postacią, natomiast dopóki ludzie na ulicy zwracają się do mnie moim imieniem i nazwiskiem, a nie mówią do mnie 'proszę księdza', to jest w porządku - to znaczy, że ten świat się jeszcze nie wymieszał do końca, że jest w dalszym ciągu na to szansa, żebym pozostał sobą" - mówił jakiś czas temu w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle.
Najnowszy sezon "Ojca Mateusza" cieszy się sporą popularnością. Według danych Nielsen Media, odcinki 32. sezonu gromadzą przed ekranami średnio 1,24 miliona widzów. Dzięki emisji, TVP 1 notuje średni udział w rynku wynoszący 10,94% wśród wszystkich widzów w wieku 4+ oraz 6,59% w grupie komercyjnej 16-59.
Analizując poszczególne odcinki, widać, że pierwszy z nich (6 marca) przyciągnął przed ekrany 1,26 miliona osób. Format z 13 marca zdobył 1,29 miliona widzów, natomiast odcinek z 20 marca zanotował 1,18 miliona widzów. Dla porównania, w lutym br. TVP 1 osiągnęła średni udział na poziomie 6,78% w grupie 4+ i 4,4% w grupie 16-59.
Co więcej, "Ojciec Mateusz" cieszy się również popularnością w serwisie TVP VOD. Jak informuje biuro prasowe Telewizji Polskiej, pierwsze wiosenne odcinki 32. sezonu zanotowały imponujący 14-procentowy wzrost liczby odtworzeń w porównaniu do poprzedniej serii.
Warto przypomnieć, że wiosną ubiegłego roku serial gromadził przed telewizorami średnio 1,5 miliona widzów (dane do połowy kwietnia).
Zobacz też:
Artur Żmijewski już tego nie ukrywa. Wyznał prawdę ws. swojego dzieciństwa
Małżeństwo Artura Żmijewskiego zawisło na włosku. Zupełnie stracił głowę dla młodszej aktorki
Potwierdziły się doniesienia ws. córki Żmijewskiego. Wprost mówi o bólu