Reklama
Reklama

Strasburger znienacka zabrał głos ws. drugiego dziecka. "Taki mieliśmy plan od początku"

Karol Strasburger niedawno świętował swoje 77. urodziny. Życzenia złożyły mu oczywiście ukochana żona Małgorzata i ich urocza 5-letnia córka Laura. Z okazji tego ważnego wydarzenia gospodarz "Familiady" udzielił też wywiadu "Dobremu Tygodniowi". W szczerej rozmowie opowiedział o tym, jak teraz wygląda jego małżeństwo. Wspomniał także o teściowej i... plotkach na temat kolejnego dziecka. Gwiazdor postawił w tym temacie sprawę jasno...

Karol Strasburger od lat cieszy się ogromną popularnością i uwielbieniem widzów. Świadczyć może o tym chociażby fakt, że nowe szefostwo TVP nie wymieniło go na kogoś innego w roli gospodarza "Familiady". A większość jego kolegów z Woronicza taki los właśnie spotkał. 

Gwiazdor ze spokojem może więc spoglądać w przyszłość. Ostatnio świętował swoje 77. urodziny, co skłoniło go także do kilku refleksji. W rozmowie z "Dobrym Tygodniem" przyznał, że miał po tym wydarzeniu kilka przemyśleń, ale na pewno metryka nie wywołuje w nim przesadnych obaw. 

Reklama

Karol Strasburger: Jakby ktoś teraz mi powiedział, że mam 50 lat, odparłbym, że mogę się pod tym podpisać

"Jakoś szczególnie tego nie analizuję. Chociaż 'przerażenie' to chyba za mocne słowo. Niemniej, pewne refleksje oczywiście się pojawiają... Podobno gdybyśmy nie wiedzieli, ile mamy lat, moglibyśmy żyć co najmniej 20 lat dłużej. Jakby ktoś teraz mi powiedział, że mam pięćdziesiąt, odparłbym, że mogę się pod tym podpisać. Wiek to tylko cyferki. Tak naprawdę dużo zależy od naszego sposobu myślenia. Przynajmniej ja tak to widzę po sobie. Z upływem czasu nie odczuwam wielkiej różnicy w moim zdrowiu" - uspokaja Strasburger. 

W dalszej części wywiadu szczerze opowiedział, jak teraz wygląda jego małżeństwo z młodszą o czterdzieści lat Małgorzatą. Choć jest człowiekiem mocno zapracowanym, zawsze znajduje czas dla rodziny. 

Strasburger wyjawił, jak teraz wygląda jego małżeństwo

"Już na początku wspólnego życia ustaliliśmy podział kompetencji, oparty na wspólnym planowaniu nas jako rodziny i nas jako teamu zawodowego. Staramy się tak wszystko układać, żebyśmy nie mijali się, a po prostu byli razem. To kwestia hierarchii wartości. Dla mnie najważniejsza jest rodzina, czas spędzany z bliskimi, ale i uwaga poświęcona przyjaciołom. Tego nic nie zastąpi. Wbrew pozorom – wcale nie jestem gościem we własnym domu. Jeśli mam zdjęcia w bliskiej odległości od domu, wieczorem wracam do żony i córki. A jeżeli wyjeżdżam na dłużej, wtedy zwykle jedziemy razem. Albo chwilę za sobą potęsknimy, co też buduje bliskość" - wyznał Karol. 

Potem pochwalił się też, czym zajmuje się w domu.

"Sprzątaniem – owszem. Jak i wszelkimi naprawami, dbaniem o ogród. Ale gotowanie zostawiam żonie, która robi to znakomicie! Ja za to chętnie chodzę na zakupy. To moja działka. Pójście do sklepu albo na targ, nie jest dla mnie męczarnią. A prasowanie? Czasem prasuję, chociaż żona robi to lepiej, podobnie jak teściowa" - przyznał bez owijania w bawełnę. 

O mamie Małgorzaty zresztą wypowiada się w samych superlatywach:

"Jest sympatyczną, pracowitą osobą, oddaną babcią. Dużo nam pomaga. W moim przypadku żarty o teściowych nie mają żadnego odzwierciedlenia w rzeczywistości" - oznajmił w rozmowie z "Dobrym Tygodniem". 

Karol Starsburger oficjalnie ogłosił ws. drugiego dziecka. To koniec plotek

Na koniec dziennikarz tygodnika postanowił wprost zapytać krążące plotki na temat rzekomego powiększenia ich rodziny. Gdzieś miały się bowiem pojawić doniesienia, że 77-letni Strasburger znów zostanie ojcem. Gospodarze "Familiady" od razu zareagował i rozwiał wszelkie wątpliwości.

"Cóż ja mogę powiedzieć...? Nie mam takich planów. Wystarcza nam jedno dziecko, które wypełnia całe nasze życie. Taki mieliśmy plan od początku. Drugie dziecko byłoby już przesadą w moim przypadku. Posiadanie potomstwa jest czymś pięknym i wspaniałym, a jednocześnie to duża odpowiedzialność. A ja jestem odpowiedzialnym człowiekiem. I apeluję do innych, żeby decyzję o rodzicielstwie podejmowali przede wszystkim świadomie..." - dodał na koniec Strasburger, który pierwszy raz świadomie został ojcem w wieku 72 lat.

Zobacz też:

Karol Strasburger bez ogródek wypowiada się o polskich celebrytach. "Mamy gwiazdy, których nikt nie zna"

Tajemniczy dom Karola Strasburgera. Oto, co kryje się za zamkniętymi drzwiami

Strasburger niespodziewanie to ogłosił. Nie jest pracownikiem TVP

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Karol Strasburger | Małgorzata Strasburger
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy