Klaudia El Dursi od dawna o tym marzyła. Wkrótce znowu zostanie mamą
Kariera Klaudii El Dursi rozpoczęła się w 2019 roku, kiedy kobieta wzięła udział w castingu do "Top Model". Choć zajęła ona dopiero piąte miejsce, szybko odnalazła się w celebryckiej rzeczywistości. Dzięki prowadzeniu "Hotelu Paradise" widzowie mogli oglądać ją regularnie na małym ekranie. Nagle jednak gwiazda musiała zrezygnować z owej roli, w której zastąpiła ją Edyta Zając.
Modelka, która już wcześniej przebąkiwała o powiększeniu rodziny, ogłosiła bowiem, że jest w ciąży.
"Nowa sytuacja, bardzo świeża i bardzo emocjonująca dla mnie. Jestem w takim niezwykłym czasie w moim życiu. Nie przyszłam tu sama, niosę ze sobą ogromną, małą miłość, która dorasta we mnie. Jestem w wyjątkowym stanie i niedługo będę mamą po raz trzeci" - potwierdziła kilka miesięcy temu w "Dzień Dobry TVN".
Co ciekawe, już w momencie brania udziału we wspomnianym na początku reality show El Dursi była mamą dwóch synów. 15-letni dziś Dawid to owoc jej poprzedniego związku (tuż po porodzie kobieta postanowiła rozstać się z jego ojcem), 10-letni Jan to natomiast dziecko jej obecnego ukochanego, Jacka Leszczyńskiego, z którym pozostaje w relacji od kilkunastu lat. I to właśnie młodszego z chłopców dotyczy jej najnowsze wyznanie.
Wielka radość w domu Klaudii El Dursi. Właśnie przekazała: "Mamy to!"
El Dursi chętnie dzieli się swoją codziennością na Instagramie, na którym obserwuje ją ponad milion osób. Nie ma też problemu z tym, aby pokazywać w sieci swoje dzieci. Niedawno opublikowała nagranie ze starszym synem, na którym prężył on przed kamerą muskuły, a ona w żartobliwy sposób to komentowała. Teraz natomiast pokazała młodszego Jana, chwalącego się dużym sukcesem.
"Po tysiącach godzin spędzonych przy pianinie, setkach kłótni i wielu wyrzuconych nut za okno mamy to! Jasiu na pełnej essie wychodzi z egzaminu i to z pięknym wynikiem. No z dumy boję się, że pęknę!" - napisała celebrytka pod zdjęciem zadowolonego ucznia.
Widać, że gwiazda ma świetny kontakt ze swoimi pociechami. Jak można było się niedawno przekonać, są one mocno zaangażowane w ciążę mamy.
El Dursi była o krok od ujawnienia płci dziecka. Nagle się wycofała
W połowie marca we wspomnianej śniadaniówce ukazał się materiał rejestrujący kilka chwil z życia prywatnego El Dursi. Gwiazda przyznała, że ma już listę potencjalnych imion dla dziecka, wciąż jednak nie podjęła ostatecznej decyzji. Opcje są zresztą dość oryginalne: chłopiec otrzyma bowiem imię Samuel, Dante lub Aladyn, a dziewczynka Carmen, Nel lub Daisy.
Wbrew oczekiwaniom przyszła mama nie zdradziła jednak płci kolejnego potomka. Zamiast typowych różowych lub niebieskich baloników na ekranie pokazały się beżowe - właśnie w takim kolorze będzie bowiem urządzony pokój malucha.
Co zaskakujące, celebrytka sama nie wie, czego się spodziewać, ale chce, żeby tak zostało. Jej synowie wydawali się niepocieszeni - jak wszyscy liczyli bowiem, że w końcu dowiedzą się, czy będą mieć kolejnego brata, czy siostrę.
Zobacz też:
Klaudia El Dursi nie wytrzymała domowej afery. Mówi wprost o papierach rozwodowych
Ewa Chodakowska nie mogła wytrzymać ws. El Dursi. Powołała się na potwierdzone informacje
Ta decyzja sporo kosztowała ciężarną El Dursi. Teraz ona mierzy się z konsekwencjami








