Wielkie poruszenie w domu Boruców. Właśnie to ogłosili. Spływają gratulacje
Artur Boruc zdobył dużą rozpoznawalność jako bramkarz polskiej reprezentacji. Choć zakończył kilkunastoletnią karierę w kadrze ponad siedem lat temu, a niedawno przygodę z piłką w ogóle, jego fani wciąż chętnie śledzą go w mediach społecznościowych. To właśnie tam gwiazdor podzielił się z obserwatorami radosną informacją.
Na swojej drodze zawodowej pochodzący z Siedlec piłkarz był związany z wieloma klubami (m.in. Celtikiem, Fiorentiną czy Southampton), ale to Legia Warszawa okazała się dla niego pierwszym i zarazem ostatnim przystankiem w karierze. Z gry w lidze zrezygnował w lipcu 2022 r., a z członkostwa w reprezentacji kraju - w 2017 r. Spędził w niej aż 13 lat.
Po przejściu na sportową emeryturę Artur Boruc niemal całkowicie odciął się od polskiego futbolu. Światkowi rodzimej piłki zarzuca hermetyczność, przyznał też, że nie wyobraża sobie współpracy z najważniejszymi jej przedstawicielami, którzy od lat dzierżą władzę w biznesie. Rodzimych rozgrywek w ogóle nie śledzi. "Polska piłka mnie irytuje. Oglądam czasem mecze, ale są to raczej spotkania Ligi Mistrzów czy ligi angielskiej. To jest trochę szybsze, nie da się przy tym zasnąć, no i przyjemniejsze dla oka" - wyjawił bez ogródek w rozmowie z Dziennikiem.
44-latek znalazł jednak sposób na spędzanie czasu. Na niedługo po oficjalnym zakończeniu przygody z murawą zaczął intensywnie podróżować, czym zresztą regularnie chwali się w social mediach. We wspomnianym wywiadzie wyznał, że w przeszłości dobrze zainwestował pieniądze, co teraz procentuje i zapewnia mu komfort finansowy. W wyprawach zagranicznych towarzyszy mu zazwyczaj żona, Sara. Partnerzy mieli ostatnio ważną okazję do świętowania.
Sara Mannei i Artur Boruc są małżeństwem od 2014 r. Wcześniej golkiper był z Katarzyną Modrzewską, z którą rozwiódł się w 2009 r. po ośmiu latach trwania związku. Owocem ich relacji jest 16-letni już dziś Aleksander. Z obecną partnerką były bramkarz ma dwoje dzieci: 14-letnią Amelię i 5-letniego Noaha. Oprócz tego bizneswoman (jej marka odzieżowa robi furorę na rynku, zwłaszcza wśród celebrytów) jest matką dorosłej Oliwii.
Pod koniec czerwca Borucowie wybrali się we dwoje na Capri. Tym razem mieli ważny powód - na włoskiej wyspie świętowali bowiem 10. rocznicę ślubu. Przy tej okazji w sieci znalazło się sporo wspólnych zdjęć pary wypoczywającej w przepięknej lokalizacji. Fotografie prezentujące nienaganne stylizacje, suto zastawione stoły, zapierające dech w piersiach widoki na otwarte morze czy wreszcie sporych rozmiarów bukiet kwiatów towarzyszący trzymającym się za rękę zakochanym - tak celebrują swoją miłość gwiazdy.
"Wygląda na to, że nam się udało... Wielkie X. Kocham Cię, Artur" - napisała Sara w najnowszym poście. Boruc też opublikował zdjęcie zamyślonej ukochanej, opatrując je zapewnieniem o swoich uczuciach. Fani nie kryli zachwytu. "Sara jest cudowną i piękną kobietą, a ty jesteś szczęściarzem"; "Najpiękniejsza"; "Przyjemnie się na Was patrzy!"; "Ale piękna miłość" - komentowali obserwatorzy, gratulując trwałej relacji swoim idolom.
A Wy kibicujecie Borucom?
Zobacz też:
Sara Boruc pozuje w bikini własnego projektu. Celebrytka stosuje kontrowersyjną dietę...
Sara Boruc reaguje na słodko-gorzki komentarz. Myślała nad nim 8 godzin...
Artur Boruc obnażył intymne partie ciała i zasiadł na sedesie. Wszystko widać