Zniesmaczony Zygmunt Chajzer grzmi nad ostatnimi zmianami w mediach. "Nie w tę stronę" [POMPONIK EXCLUSIVE]
Zygmunt Chajzer jest niezwykle doświadczonym prezenterem oraz dziennikarzem. Zapewne mało kto pamięta, że pracę zawodową zaczynał on od rozgłośni radiowej. Jest to więc segment branży szczególnie bliski jego sercu. W związku z ostatnimi informacjami o wprowadzeniu sztucznej inteligencji w pewnym krakowskim radiu, Chajzer w rozmowie z naszym portalem postanowił wypowiedzieć się na temat tego, co sądzi o tych zmianach.
Zygmunt Chajzer w świecie mediów obecny jest od lat 80. Początkowo pracował w redakcji sportowej "Sztandaru Młodych" oraz w Programie I Polskiego Radia. Później przeniósł się do telewizji, gdzie prowadził przeróżne teleturnieje.
W 2013 roku Zygmunt Chajzer związał się z radiem Złote Przeboje. Od czerwca 2015 wraz z Joanną Kruk prowadzi "Pogodny poranek" w Radiu Pogoda.
Od 4 listopada fani Zygmunta Chajzera będą mogli zobaczyć go w zupełnie nowym formacie telewizyjnym. Prezenter będzie gospodarzem programu "Bitwa o palety", który oglądać można będzie od poniedziałku do czwartku na antenie "Super Polsatu".
W ostatnich dniach bardzo głośno jest o zmianach, które nastąpiły w Off Radiu Kraków. Rozgłośnia w swoich działaniach postanowiła postawić na sztuczną inteligencję. Kilka dni temu na antenie stacji można było usłyszeć wywiad ze zmarłą 12 lat temu Wisławą Szymborską. Cała rozmowa została wygenerowana przez AI. Swoje zdanie na ten temat w rozmowie z naszym portalem postanowił wyrazić Zygmunt Chajzer, dla którego radio jest bardzo bliskie.
"Myślę, że wykreowanie wywiadu z Wisławą Szymborską, wkładanie w jej usta, czy w jej umysł słów, sentencji, myśli stworzonych przez sztuczną inteligencję nigdy nie powinno mieć miejsca. To jest naruszanie godności, to jest naruszanie dobrego imienia Wisławy Szymborskiej. Zresztą myślę, że do kogokolwiek by się coś takiego odnosiło, nie, nie, jeszcze raz nie" - stwierdził.
Dziennikarz, który przez wiele lat związany był z radiem, nie ma wątpliwości, że zmiany, które zaszły w krakowskim radiu nie powinny być akceptowalne.
"Ja wiem, że sztuczna inteligencja potrafi bardzo wiele, wygenerować muzykę, potrafi odpowiedzieć na wiele z naszych pytań. Pamiętajmy, że to jest twór sztuczny i myślę, że nikt, nic nie jest w stanie zastąpić żywego człowieka przed mikrofonem, jego sposobu myślenia, odczuwania, przede wszystkim przekazywania nie tylko swoich myśli, ale swoich odczuć. Tej wspólnoty takiej naprawdę, bo i ci przed radioodbiornikami i ci przed mikrofonem, muszą nadawać i odbierać na tych samych falach" - powiedział.
Lata pracy zawodowej sprawiły, że Zygmunt Chajzer doskonale mógł poznać środowisko medialne. Doświadczony prezenter stanowczo sprzeciwia się wprowadzaniu tak zaawansowanej technologii do radia.
"Nawet jeśli oni nazywają to eksperymentem. Nie w tę stronę. Nie w tę stronę. To mi się bardzo nie podoba. Nie dlatego, że boję się o swoją pracę, tylko po prostu idzie to w złą stronę" - grzmi prowadzący programu "Bitwa o palety".
Oczywiście Chajzer zdaje sobie sprawę z tego, że zmiany technologiczne w dzisiejszym świecie są nieuniknione, jednak uważa, że wszystkim trzeba znać umiar.
"Jeśli sztuczna inteligencja, to jako element wspierający. Dobór muzyki, taki rzeczy, które mnie pomogą w pracy, a nie zastąpią mnie w pracy i nie dlatego, że boję się o swoją robotę" - zakończył dosadnie dziennikarz.
Zobacz też:
Zygmunt Chajzer pochwalił się w sieci. Fani szybko dostrzegli pomyłkę
Niewesoło w domu Filipa Chajzera. Całkowicie odciął się od znanego ojca
Ledwie Chajzer wyjechał nad morze, a już się zaczęło. Grzmi na temat buractwa
